Prezydent Radomia zaprzysiężony i już rządzi (zdjęcia)

[galeria_glowna]

Rezygnacje i ślubowanie

Rezygnacje i ślubowanie

W czasie czwartkowej sesji przysięgę radnego złożyl Piotr Szprendałowicz. Nie zrobił tego ze wszystkimi rajcami, bo trwała kampania, on był kandydatem na prezydenta Platformy Obywatelskiej. W czasie posiedzenia mandat radnego złożyli za to Andrzej Kosztowniak (przed prezydenckim ślubowaniem) i Ryszard Fałek. Zgodnie z przepisami nie można łączyć funkcji prezydenta i wiceprezydenta z mandatem radnego. Za Ryszarda Fałka do Rady wejdzie Jan Maniak. W miejsce Andrzeja Kosztowniaka radnym może zostać Sławomir Adamiec. On jest wicedyrektorem wydziału edukacji w radomskim magistracie. Musiałby z tego zrezygnować. - Dziś jeszcze nie powiem, co zrobię, proszę mi dać czas na ogłoszenie tej decyzji - powiedział nam wczoraj Sławomir Adamiec.

Nadal nie chce zdradzić, kim będą jego zastępcy. Podczas sesji siedziało obok niego troje członków kolegium. Zabrakło wiceprezydenta Roberta Skiby. Czy to coś znaczy?

Prezydent złożył ślubowanie podczas czwartkowej sesji radomskiej Rady Miejskiej. Jak zwykle przy takich okazjach było miło. Były gratulacje, padały deklaracje współpracy od przedstawicieli wszystkich opcji politycznych reprezentowanych w Radzie.

NIE TYLKO KONTYNUACJA

- Gratulujemy wyboru, licząc na dobrą współpracę z radnymi - mówił Wiesław Wędzonka z Platformy Obywatelskiej.

- Mam nadzieję, że ta kadencją będzie nie tylko dobrą kontynuacją - stwierdził Zenon Krawczyk, szef klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej nawiązując do hasła wyborczego Andrzeja Kosztowniaka.

Jakub Kowalski, przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości zapewnił Andrzej Kosztowniaka, że będzie mógł liczyć na poparcie z ich strony.

- Chciałbym życzyc panu prezydentowi, nam radnym i mieszkańcom, żeby te rzeczy, które do tej pory nie działały zaczęły działać - dodał Jakub Kluziński, szef klubu radomianie Razem i Kocham Radom.

Piotr Szprendałowicz po gratulacjach przypomniał Andrzejowi Kosztowniakowi, że 40 procent głosujących chciał zamiany prezydenta Radomia.

- Jest wiele do poprawienia, mam nadzieję, że zrobimy to razem - powiedział Piotr Szprendałowicz.

KWIATY OD WICE

Andrzej Kosztowniak w swoim wystąpieniu ograniczył się do podziękowań. Oczywiście zapewnił też o chęci współpracy ze wszystkimi.

- Mam nadzieję, że w tej kadencji będziemy mieli rzeczywistą, a nie incydentalną współpracę - mówił do radnych prezydent. - Macie państwo duże doświadczenie we współrządzeniu miastem.
Andrzej Kosztowniak nie powiedział, ani słowa o tym, kto znajdzie się w kolegium prezydenckim.

Wiadomo, że koalicyjne Polskie Stronnictwo Ludowe oczekuje w zamian za poparcie fotel jednego wiceprezydenta. Andrzej Kosztowniak dopytywany przez dziennikarzy tłumaczył, że potrzebuje jeszcze kilku dni na zastanowienie. Jak mówił, chce zrobić "rachunek sumienia" i porozmawiać z najbliższymi współpracownikami.

W czasie sesji w prezydenckiej ławie siedzieli wiceprezydenci Igor Marszałkiewicz, Ryszard Fałek i Anna Kwiecień. Zabrakło za to Roberta Skiby.

Nazwiska dwojga ostatnich zastępców najczęściej pojawiały się, jako tych, którzy mają stracić stanowiska. Tymczasem na czwartkową sesję Anna Kwiecień przyszła z bukietem róż dla prezydenta. Ryszard Fałek zaś złożył już mandat radnego, co oznacza, że jest spokojny o swoją przyszłość w prezydenckim kolegium.

NIE WSZYSCY NADĄŻAJĄ

- To była decyzja pana Fałka - komentował tę decyzję Andrzej Kosztowniak. - Ja żadnej personalnej decyzji nie podjąłem, ale z panem Fałkiem przez ostatnie cztery lata dobrze mi się współpracowało. Chciałbym dalej z nim pracować.

Andrzej Kosztowniak zapowiedział, że zmiany mogą być szersze i obejmą nie tylko wiceprezydentów. To samo może dotyczyć prezesów spółek, dyrektorów wydziałów i miejskich instytucji.

- Jest kilka osób, które nie pracowały najlepiej, albo nie są w stanie pracować tak szybko, jak tego oczekiwałem. Będę z nimi rozmawiał, albo usłyszę jasną deklarację przyspieszenia, albo zmienimy konfigurację - stwierdził Andrzej Kosztowniak. - Nowe osoby mogą przynieść świeżość, wole walki i chęci do pracy. Poza tym zawsze jest nowe otwarcie.