Problem z podłogą w miejskiej hali. Koszykarze i siatkarze dogadają się?

Koszykarze Rosy, beniaminek Tauron Basket Ligi, aby spełnić wymogi licencyjne dla klubów ekstraklasy, muszą rozgrywać spotkania na parkiecie. Aktualnie na podłodze miejskiej hali znajduje się wykładzina. To nawierzchnia, która spełnia także wymagania siatkarzy. Jeśli w miejskiej hali ułożony zostanie parkiet, to nie mogą na nim zostać namalowane inne linie, niż te, potrzebne w koszykówce. Rozwiązaniem mogłyby być naklejane linie do piłki siatkowej, ale nie wystarczą same linie. Pole gry musi posiadać inny kolor niż pole autu.

- Rzeczywiście mamy kłopot z podłogą - przyznaje Robert Prygiel, drugi trener Czarnych Radom. - Ale jest chęć współpracy obu klubów i myślę, że wspólnie znajdziemy wyjście z tej sytuacji.

Możliwe są dwa rozwiązania. Jedno z nich przewiduje rozkładanie parkietu przed każdym spotkaniem koszykarzy. Zajmuje to około 3 godzin. Czarni i Rosa spotkania we własnej hali rozgrywać będą na przemian, więc nie zmuszałoby to do zmian planów treningowych. Druga możliwość, to ułożenie parkietu na stałe i rozkładanie na nim wykładziny dla siatkarzy.

- Faktycznie był pomysł kupna wykładziny, ale nie mamy w budżecie kwoty potrzebnej na jej zakup - dodaje Prygiel. - Wierzę, że wkrótce sprawa podłogi się wyjaśni.

Zawodnicy Czarnych skupiają się na treningach. Wkrótce czeka ich pierwszy sprawdzian formy. Za niespełna dwa tygodnie rozegrają dwa mecze sparingowe z AZS Politechnika Warszawska.

- Oba mecze rozegramy jednego dnia w Warszawie - wyjaśnia Prygiel.

Tydzień później planowany jest sparing z kolejnym zespołem PlusLigi, AZS Olsztyn. Po tym spotkaniu, do Radomia przyjadą trzy drużyny, które 14 i 15 września zagrają w Festiwalu Radomskiej Siatkówki. Zaproszenie przyjęły Jadar Siedlce, Ślepsk Suwałki oraz Chemes Humenne ze Słowacji. Tydzień później radomianie wyjadą na turniej do Siedlec.

- Planujemy rozegranie 10 sparingów. Trwają również rozmowy na temat prezentacji drużyny, którą chcielibyśmy zorganizować na pewno, przed startem sezonu, a niewykluczone, że przed Festiwalem Radomskiej Siatkówki - dodaje Prygiel.