Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Problemy na placu budowy nowej siedziby Sanepidu

/wit/
Przez miesiąc prace na działce przy Okulickiego trzeba było wstrzymać, bo teren okazał się zbyt grząski. Teraz kładzione są wzmacniające, betonowe bloczki.
Przez miesiąc prace na działce przy Okulickiego trzeba było wstrzymać, bo teren okazał się zbyt grząski. Teraz kładzione są wzmacniające, betonowe bloczki. Tadeusz Klocek
Grunt, na którym budowana jest nowa siedziba Sanepidu okazał się zbyt grząski i wymaga dodatkowego wzmocnienia. Przez miesiąc prace na działce przy Okulickiego trzeba było wstrzymać. Napotkane trudności według dyrekcji stacji nie będą miały wpływu na ostateczny termin zakończenia inwestycji.

Nowa stacja Sanepidu

Nowa stacja Sanepidu

Nowy budynek Sanepidu zaprojektowała kielecka firma Archibis. Wykonawcą prac jest firma "Tatro Bet", z siedzibą w Głowaczowie. Obiekt ma być trzykondygnacyjny, łączną jego powierzchnia to 3,7 tysiąca metrów kwadratowych. Parter zajmie administracja i nadzór. Na piętrach znajdą się zaś laboratoria, a także cała administracyjna i sala konferencyjna. Na placu wokół stacji powstaną miejsca parkingowe. Teraz Sanepid zajmuje dwa budynki, w oddalonych od siebie miejscach. Jeden znajduje się przy ulicy Aleksandrowicza 5 a w nim laboratoria, punkt szczepień i administracja. Budynek dzierżawiony jest od szpitala. Drugi w wynajmowanym przez miasto obiekcie przy ulicy Kazimierza Pułaskiego, tu mieści się nadzór.

Budowa nowej stacji Sanepidu ruszyła w lipcu i szybko pojawiły się problemy. -Grunt okazał się zbyt grząski. Wcześniejsze ekspertyzy nie wykazały tego co ekipa odkryła podczas wykopów - mówi Lucyna Wiśniewska, dyrektor radomskiej stacji Sanepidu.

Na miesiąc wstrzymano budowę. Przez ten czas wykonano kolejne ekspertyzy i badanie geotechniczne. Te wskazały konieczność wzmocnienia zbyt grząskiego terenu.

Teraz na budowie widać ruch. - Kładzione są betonowe bloczki, które mają wzmocnić teren - mówi Lucyna Wiśniewska.

Problemy z gruntem mogą spowodować opóźnienie w realizacji inwestycji. - O tym, że teren jest problemowy wiedzieliśmy od początku, ale, że jest aż tak, okazało się podczas prowadzenia prac. Działkę pod budowę przekazała nam gmina, ja jej nie wybierałam - mówi dyrektor Sanepidu.

W związku z zaistniałą sytuacją dyrektor stacji musiała zwrócić część pieniędzy przekazanych przez wojewodę na inwestycję.

W tym roku na budowę nowej stacji wojewoda przekazał 3,5 miliona złotych. 1,5 miliona ponownie trafiło do budżetu województwa - ale do wykorzystania w przyszłym roku.

W takich sytuacjach jak mówią procedury pieniądze trzeba oddać, bo w przypadku gdy nie zdąży się ich wydać do końca roku, przepadają.

- Tak na prawdę finansami dysponuje wojewoda - zaznacza Lucyna Wiśniewska.

W związku z powstałym opóźnieniem na placu budowy część inwestycji trzeba będzie przesunąć na przyszły rok.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie