Przed siatkarzami Cerradu Czarnymi Radom... aż sześć wyjazdów z rzędu w PlusLidze

Taki stan rzeczy nie martwi jednak zbyt mocno siatkarzy Cerradu Czarnych.

- Na pewno nie będziemy narzekać i żalić się na ten terminarz. Myślę, że sami już sobie udowodniliśmy choćby zwycięstwem w Lubinie, gdzie rzadko kto wygrywa, że to gdzie się gra, to tak naprawdę sprawa drugorzędna. Pośród tych sześciu wyjazdów tylko Katowice są dla nas nowym miejscem. Poza tym wszędzie graliśmy i nic nas nie zaskoczy. Na pewno są hale, gdzie gra się ciężko, jak choćby w Olsztynie. Będziemy jednak rywalizować z takimi zespołami, że bez względu na to, kto jest gospodarzem pojedynku, celujemy w zwycięstwo. Ta sytuacja ma też swoje pozytywy, bo mecze z tymi rywalami, z którymi teraz gramy na wyjeździe, na koniec sezonu rozegramy we własnej hali - mówi Wojciech Żaliński, kapitan i przyjmujący Cerradu Czarnych Radom.

W najbliższą sobotę, 10 grudnia, radomianie zagrają w hali sportowej Szopienice z GKS Katowice. Później, w środę, 14 grudnia Cerrad Czarni zmierzą się w Bydgoszczy z tamtejszą Łuczniczką. Cztery dni później, w niedzielę, 18 grudnia czeka ich mecz z Indykpolem AZS Olsztyn, a w czwartek, 22 grudnia, zaległe spotkanie czwartej kolejki z MKS Będzin. Ostatni w tym roku pojedynek radomianie rozegrają z AZS Częstochowa w piątek, 30 grudnia. Tydzień później w Bielsku-Białej podopieczni trenera Roberta Prygla zmierza się z tamtejszym BBTS.

Dopiero w 19. kolejce Cerrad Czarni rozegrają mecz we własnej hali, kiedy to 21 stycznia zmierzą się z MKS Będzin.

Tymczasem w poniedziałek w hipermarkecie E.Leclerc przy ulicy Toruńskiej, radomianie kompletowali Szlachetną Paczkę. W tym roku pod skrzydła siatkarzy i kibiców trafiła jedna z rodzin z Glinic. Zebrano niemal pięć tysięcy złotych. Podczas meczów z AZS Politechniką Warszawską oraz Jastrzębskim Węglem była prowadzona zbiórka wśród kibiców. Swoje dołożyli również siatkarze, dzięki czemu można było skompletować paczkę.

- W drużynie nikogo nie trzeba było namawiać, bardzo chętnie do tej akcji się włączamy. Święta są takim szczególnym okresem, a nie wszystkim układa się w życiu tak jakby tego chcieli. Jeżeli my możemy w jakiś sposób pomóc, to bardzo chętnie to robimy - zaznacza Wojciech Żaliński, który wraz ze swoimi kolegami z drużyny, Piotrem Filipowiczem oraz Michałem Ostrowskim, oraz delegacją kibiców, kompletowali potrzebne produkty.

Szlachetna Paczka ma już kilkanaście lat. Po raz pierwszy została zorganizowana w Krakowie w 2000 roku. Dzisiaj projekt ma charakter ogólnopolski i łączy działania setek tysięcy osób. Od kilku lat uczestnicy w nim też klub Cerrad Czarni, kibice i grono wypróbowanych sponsorów.