Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przełamali się. Polska - Litwa 2:1 (WIDEO)

/SAW/
Co prawda szału nie było, ale piłkarska reprezentacja Polski ograła w towarzyskim meczu Litwę w ostatnim sprawdzianie przed rozpoczęciem we wrześniu eliminacji do mistrzostw Europy.

Ponad 10 godzin trzeba było czekać na pierwszą bramkę Polaków w meczu reprezentacji, wiele miesięcy na przełamanie się w kadrze snajpera Bayernu Monachium Roberta Lewandowskiego.

Polska - Litwa 2:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Lukas Spalvis 44 min., 1:1 Arkadiusz Milik 59, Robert Lewandowski 79 z karnego.
Polska: Boruc (46. Szczęsny) - Piszczek (76. Żyro), Wilusz, Glik, Wojtkowiak - Grosicki (71. Olkowski), Krychowiak (71. Mączyński)), Klich (71. Linetty), Milik, Rybus (71. Sobota) - Lewandowski.
Litwa: Arlauskis - Vaitkunas, Kijanskas, Freidgeimas, Andriuskevicius - Cernych (85. Radavicius), Vicius (68. Kuklys), Żulpa, Chvedukas (89. Stankevicius), Mikoliunas (55. Luksa) - Spalvis (82. Beniusis).
Sędziował: Minoru Tojo (Japonia). Widzów: ok. 33 000.

Robert Lewandowski, najlepszy snajper Bundesligi ostatniego sezonu w barwach Borussii Dortmund (od 1 lipca będzie graczem Bayernu), ostatnią bramkę dla Polski strzelił 6 września ubiegłego roku w zremisowanym 1:1 eliminacyjnym meczu z Czarnogórą w Warszawie. Na przełamanie czekał aż do 6 czerwca, a bramkę, dającą zresztą zwycięstwo Polkom, zdobył w 79 minucie z rzutu karnego, którego sam wypracował. "Lewy" nie grał jednak najlepszego meczu. W doliczonym czasie miał jeszcze jedną dobrą okazję, ale posłał piłkę nad poprzeczką.

Polacy w drugiej połowie grali lepiej, osiągnęli dużą przewagę i efektem tego były dwa gole. Pierwszego po pięknej akcji z prawej strony boiska strzelił Arkadiusz Milik, a idealnie dograł mu piłkę Kamil Grosicki.

Ale pierwsza połowa była kiepska w wykonaniu Polaków, Co prawda mieli przewagę i stwarzali okazje, ale grali nerwowo i nie potrafili okazji wykorzystać, a w 44 minucie niespodziewanie stracili bramkę. Pozostawiony bez opieki Lukas Spalvis uderzył najpierw w słupek, po chwili popisał się skuteczną dobitką i Artur Boruc musiał wyciągać z pikę siatki.

Polacy nie zagrali w najmocniejszym składzie, zabrakło między innymi Jakuba Błaszczykowskiego czy Łukasza Teodorczyka, ale Litwini też mieli kadrowe kłopoty - przyjechali do Gdańska bez ośmiu czołowych zawodników. Radzili sobie przyzwoicie, a ich kapitanem był grający na środku obrony Tadas Kijanskas, były piłkarz Korony Kielce.

Dla naszej drużyny mecz z Litwą był ostatnim sprawdzianem przed rozpoczynającymi się we wrześniu eliminacjami do mistrzostw Europy w 2016 roku. Na początek zagramy na wyjeździe z Gibraltarem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Przełamali się. Polska - Litwa 2:1 (WIDEO) - Echo Dnia Świętokrzyskie

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie