Przerywany kabel paraliżuje pracę radomskiej przychodni

Kabel został w ostatni piątek przerwany przez koparkę z pobliskiej budowy.

(fot. Łukasz Wójcik)

Przychodnia zdrowia przy ulicy Klonowica miewa kłopoty z dostępem do Internetu, co paraliżuje pracę placówki. Problem tkwi w kablu, który niedbale ciągnie się po ziemi w trawie i bywa przerywany. Pracownicy od dłuższego czasu domagają się od dostawcy Internetu, aby przeprowadził go inaczej.

Po raz kolejny problem z dostępem do sieci pojawił się w ostatni piątek. Kabel tym razem został przerwany przez koparkę. W pobliżu przychodni trwa bowiem budowa.

PARALIŻ PRZYCHODNI

Szefostwo placówki przyznaje, że przychodnia nie może pozwolić sobie na przerwy w dostępie do sieci.

- Podczas podobnych usterek nie mamy dostępu do systemu eWUŚ, w którym weryfikujemy informacje dotyczące ubezpieczenia pacjenta - wyjaśnia Wanda Kośla, pielęgniarka z przychodni przy ulicy Klonowica. - Wówczas nasi pacjenci muszą pisać oświadczenia, że są ubezpieczeni i dopiero wtedy lekarz może ich przyjąć.

Takie sytuacje powodują niepotrzebne nerwy, dodają papierkowej roboty i wydłużają czas oczekiwania na przyjcie do doktora. Z pomocą Internetu lekarz raportują także swoją pracę do Narodowego Fundusz Zdrowia. Mają też w sieci wykaz lekarstw. To tylko kilka przykładów na to, jak dużym problem dla przychodni jest brak dostępu do niej.

INNE ROZWIĄZANIE

Pracownicy są przekonani, że sytuacja wyglądałaby inaczej, gdyby kabel był przeprowadzony w inny sposób, może nad ziemią. W tej sprawie władze przychodni próbowały się wielokrotnie kontaktować z dostawcą Internetu, czyli Telekomunikacją Polską. Tymczasem są odsyłane od jednej do drugiej osoby.

- Trwa to już długi czas - dodają pracownicy. - A ludzie dalej potykają się o ten kabel i wciąż istniej ryzyko kolejnej usterki.

O problemie przychodni poinformowaliśmy rzecznika Telekomunikacji Polskiej, Mariusza Locha, prosząc o wyjaśnienie i pytając, w jak szybkim czasie da się rozwiązać problem przychodni przy ulicy Klonowica. Czekamy na odpowiedź. Do sprawy wrócimy.