Przewodniczący Rady Miejskiej zrzeknie się mandatu?

Trwa wymiana ciosów pomiędzy radomskimi politykami. Areną jest blogosfera. Tym razem spierają się przewodniczący radomskiej Rady Miejskiej Dariusz Wójcik z Prawa i Sprawiedliwości i poseł Platformy Obywatelskiej Radosław Witkowski.

Przewodniczący kilka dni temu, na swoim blogu, napisał, że rozmawiał z dwoma członkami Platformy Obywatelskiej, którzy mieli wyrazić chęć opuszczenia szeregów swojej partii i wstąpienia do Prawa i Sprawiedliwości.

Zareagował Radosław Witkowski, również na blogu. On zaproponował zakład. Jeśli ktoś z Platformy przejdzie do PiS on kupi piłki dla wybranej przez przewodniczącego młodzieżowej drużyny futbolistów. Jeśli nie, to przewodniczący zaopatrzy w piłki drużynę młodzików Radomiaka.

Dariusz Wójcik podbił stawkę. Chce na szli postawić swój mandat radnego.

Na blogu Wójcika czytamy: "Na zapałki przestałem grać w szkole podstawowej. Teraz pula musi być pełna! Proponuję więc takie rozwiązanie. Jeśli to Pan przegra zakład zrzeka się Pan mandatu posła. Jeśli przegram ja, zrzeknę się mandatu radnego, czyli de facto funkcji przewodniczącego Rady Miejskiej w Radomiu."

- Pan poseł chciał ze mnie zrobić człowieka, który ujawnia treści prywatnych rozmów - mówi Dariusz Wójcik. - Jestem gotów ujawnić osoby, z którymi rozmawiałem. Zapytałem ich, czy się na to zgodzą. Odpowiedzieli, że przy takiej stawce są na to gotowi.

Pytamy przewodniczącego, czy to przystoi na szali zakładu stawiać głosy osób, które w wyborach mu zaufały.

- Nic nie ryzykuję. Jestem pewien, że wygram - odpowiada Dariusz Wójcik.

Przy okazji przewodniczący tłumaczy, że Prawo i Sprawiedliwość nie zamierza przyjmować uciekinierów z Platformy Obywatelskiej. - Nie przyjmujemy osób, które odchodzą z innych partii - dodaje Dariusz Wójcik.

Radosław Witkowski zakładać się nie zamierza, a propozycję przewodniczącego nazywa "skandaliczną".

Na blogu zamieścił swoją odpowiedź na wpis Dariusza Wójcika. Czytamy w niej między innymi: "Propozycja jest skandaliczna. Pokazuje, jak Dariusz Wójcik traktuje swoich wyborców. Jak musi czuć się niemal dwa tysiące mieszkańców Ustronia, którzy mu zaufali i oddali na niego głos? Pozostawiam to do ich oceny. Ja na polityka, który podle kupczy moim poparciem i dla zabawy chce postawić zaufanie wyborców na szali zakładu, drugi raz bym nie zagłosował. Sprawowanie funkcji publicznych to zbyt poważna sprawa, by się o to zakładać. Szkoda, że osoba piastująca tak ważną funkcję we władzach miasta tego nie rozumie. Szkoda Radomia…"

Witkowski podtrzymuje swoją propozycję z piłkami. Za każdego członka Platformy, który przejdzie do PiS chce kupić jedną dla dzieciaków. Jeśli wygra chce, żeby Dariusz Wójcik kupił pięć piłek dla młodych zawodników Radomiaka.