Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przez błąd robotników spaliły się urządzenia elektryczne? Lokatorzy są wściekli!

/SzS/
Spalił mi się dekoder i telewizor. Dziecko oglądało bajki i bardzo się przestraszyło – mówi Kinga Rutkowska
Spalił mi się dekoder i telewizor. Dziecko oglądało bajki i bardzo się przestraszyło – mówi Kinga Rutkowska S. Szymczak
- Oglądałam z dzieckiem bajki, kiedy zaczęło się dymić z dekodera i telewizor wysiadł. W mieszkaniu zabrakło prądu. U sąsiadów wysiadły inne urządzenia, a robotnicy, którzy podłączyli się młotem pneumatycznym twierdzą, że to nie ich wina - opowiada Kinga Rutkowska, mieszkanka kamienicy przy ul.Podwalnej 5 w Radomiu.
Tutaj do tej instalacji podłączyli młot pneumatyczny – twierdzi Beata Chodkowska
Tutaj do tej instalacji podłączyli młot pneumatyczny – twierdzi Beata Chodkowska S. Szymczak

Tutaj do tej instalacji podłączyli młot pneumatyczny - twierdzi Beata Chodkowska
(fot. S. Szymczak )

Kamienica przy ul. Podwalnej 5 jest w opłakanym stanie. Zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz roboty jest mnóstwo. Pękające tynki, pojawiający się grzyb na ścianach, rozkopany chodnik w bramie wjazdowej. Budynkiem zarządza Zrzeszenie Właścicieli i Zarządców Domów, przy ul. 25 czerwca.
- Ludzie nie płacą. Mają ogromne zaległości. Chcielibyśmy coś robić, ale za co? - pyta retorycznie Daniela Piątkowska, prezes zrzeszenia. \

POPALIŁO SIĘ
Od blisko dwóch tygodni remontowana jest kanalizacja. Udrażniane są rury, zrobiono wykop przy bramie wjazdowej. W piątek przed południem pojawiła się ekipa budowlana z młotem pneumatycznym. Zdaniem mieszkańców urządzenie podłączono do skrzynki z korkami elektrycznymi i chwilę później coś w mieszkaniach, strzeliło, niektóre urządzenia zadymiły się i przestały działać.
- Dekoder telewizyjny prawie zaczął się palić. Telewizor wysiadł, pralka nie działa. Kto mi za to wszystko odda. Ja wiem, że mam eksmisję, bo zalegałam z płatnościami, ale nie zmienia to faktu, że to moje urządzenia zostały zniszczone - mówi mieszkanka, Kinga Rutkowska.
Sąsiadka pani Kingi, jest oburzona, bo u niej wysiadła pralka i dekoder telewizji kablowej. Poza tym, jak stwierdziła, nie ma w domu prądu...a licznik chodzi.
- Już złożyłam skargę w energetyce i mają przyjechać i sprawdzić, bo to jest skandal - mówi Chodkowska.

TO NIE MY
- Ludzie wrzucają do kanalizacji szmaty, pieluchy dosłownie wszystko. Nie dziwi nic, że rura kanalizacyjna w końcu musiała się zapchać. Ich stać na wszystko, ale nie na to, żeby zapłacić za czynsz. Już wysłałam naszego inspektora budowlanego, aby dokładnie zbadał sprawę tego co tam się stało. Z naszych informacji wynika, że w chwili, gdy nastąpiła awaria instalacji elektrycznej, naszych pracowników, nie było i to nie oni podłączyli urządzenie - mówi prezes zrzeszenia, Piątkowska.
Czy faktycznie nikogo z pracowników budowlanych nie było w tym czasie? Mieszkańcy ze złością reagują na pytanie. Zapowiedzieli, że nie zostawią tak tej sprawy. Znajdą winnego i będą domagać się zwrotu za wyrządzone szkody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie