Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przy radomskich galeriach panuje wolna amerykanka

Antoni SOKOŁOWSKI
Parami, niespiesznie, łamiąc przepisy, ludzie przechodzą przez ulicę Chrobrego.
Parami, niespiesznie, łamiąc przepisy, ludzie przechodzą przez ulicę Chrobrego. Archiwum
Piesi wchodzą pod koła, kierowcy parkują byle gdzie.

- Chyba im życie nie miłe - kręcił w środę głową starszy radomianin widząc, jak dwóch młodzieńców pędzi na złamanie karku przez ulicę Chrobrego. Młodzieńcy biegli, by zdążyć na autobus po odjeżdżający drugiej stronie jezdni. Ale nie tylko młodzieńcy pchają się pod koła.

Wystarczyło nam kilka minut obserwacji w środę, by zauważyć przynajmniej pięć przypadków łamania prawa pod Galerią Słoneczną. Wszystkie dotyczą zachowania pieszych. Nie chciało się pieszym podejść na pasy, śmiało wchodzili na jezdnię, wprost pod koła pędzących samochodów. Niektóre auta z piskiem opon hamowały przed przechodniami.

RUCH PO OBU STRONACH

Galerię każdego dnia odwiedza tysiące klientów. Jednak od przeszło tygodnia przy Chrobrego powstało kolejne centrum handlowe: Vis a Vis. Teraz więc ruch się wzmógł na ulicy Chrobrego i to wielokrotnie. W tej chwili jest tak, że klienci, którzy już odwiedzili jedną galerię, biegną potem do drugiej. Nie zawsze trzymają się przepisów.

- Nawet kilkanaście razy dziennie interweniujemy na ulicy Chrobrego. Patrole są tam bardzo często i strażnicy reagują natychmiast, gdy zobaczą pieszych na jezdni poza przejściami - powiedział Piotr Stepień, rzecznik Straży Miejskiej w Radomiu.

Spotkania pieszych ze strażnikami kończą się najczęściej wypisaniem mandatu karnego, a czasami rozmową i pouczeniem.

- Kiedyś dojdzie tu do tragedii, zginie jakaś oferma pod kołami i wtedy już będzie kłopot - mówi pan Andrzej, taksówkarz.

JAK ONI PARKUJĄ

Grzechy nie dotyczą tylko pieszych, a także kierowców, którzy usiłują zatrzymać się pod Vis a Vis. Tam jest za mało miejsc postojowych, więc rozgrywa się prawdziwa walka o parking.

- Gorzej, że niektórzy kierowcy parkują na pasie przeznaczonym do prawoskrętu. Tych kierowców także karzemy mandatami - dodaje Piotr Stepień.

Ale pomysłowość kierowców nie zna granic. Niektórzy blokują zarezerwowane miejsca pod restauracjami, wjeżdżają na chodniki, na trawniki.

- Policja drogowa jest często na miejscu i zdarza się, że patrole kończą rozmowę z kierowcami wręczając im mandat - mówi Justyna Leszczyńska z zespołu do spraw komunikacji społecznej Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie