Instytut Miejski miałby powstać w przebudowywanej kamienicy Deskurów w Rynku. Miałby on zajmować się historią Radomia i animować życie kulturalne w Mieście Kazimierzowskim. Prezydent Radosław Witkowski już po raz trzeci będzie wnioskował o jego utworzenie.
Poniżej, od godziny 16, będzie można śledzić transmisję z obrad
TRANSMISJA Z SESJI RADY MIASTA - OD GODZINY 16
Za pierwszym razem, głosami radnych PiS propozycję odrzucono. Za drugim razem radni prawa i sprawiedliwości zasiadający w komisji kultury Rady Miejskiej pomysł poparli, ale chcieli, żeby nowa placówka nosiła imię Anny Walentynowicz. Podczas posiedzenia, które odbyło się 2 marca dyskusja koncentrowała się właśnie wokół patronki. Rajcy PiS, zwłaszcza Dariusz Wójcik, przewodniczący klubu PiS gorąco przekonywali, że Anna Walentynowicz zasługuje na takie uhonorowanie. Dariusz Wójcik mówił nawet, że rodzina nieżyjącej już działaczki opozycji została poinformowana o pomyśle. Radni Koalicji Obywatelskiej z kolei przekonywali, że Anna Walentynowicz ma w Radomiu swoją ulicę. A patronką placówki kultury nie powinna być związana z polityką.
Do głosowania projektu uchwały w sprawie powołania Instytutu nie doszło. Niespodziewanie Kinga Bogusz z PiS poprosiła o zdjęcie punktu z porządku obrad, bo ich zdaniem jej klubu miasta nie stać na nową jednostkę kultury. Radni umówili się z prezydentem Radosławem Witkowskim na rozmowy. Odbyły się one w poniedziałek.
- Ja i część radnych PiS uważamy, że w obecnej sytuacji niedofinansowania kultury nie ma potrzeby tworzenia nowego bytu. Rozwiązaniem jest powierzenie zadań Instytutu jednej z istniejących placówek - mówiła Kinga Bogusz po spotkaniu z prezydentem.
Kinga Bogusz przekonuje, że klub "nie jest całkowicie" przeciwko utworzeniu Instytutu. - Być może, z czasem Instytut działający w strukturach innej jednostki się usamodzielni - dodaje Kinga Bogusz.
Jak wyjaśnia Kinga Bogusz, z opinii Urzędu Marszałkowskiego wynika, że nie ma zagrożenia utraty unijnej dotacji. Przypomnijmy, na przebudowę kamienicy Deskurów miasto dostało pieniądze z programu unijnego. Jak wcześniej informowało miasto utworzenie Instytutu Miejskiego było jednym elementów umowy dofinansowania. - Z opinii wynika, że część dotycząca działalności w kamienicy Deskurów musi mieć osobną księgowość i subkonto, ale nie ma wymogu tworzenia oddzielnej jednostki - przekonuje Kinga Bogusz.
Prezydent Radosław Witkowski nadal uważa, że Instytut Miejski powinien być odrębną placówką z uwagi na zakres i znaczenie działań, jakie mają zostać mu powierzone. – Funkcjonująca od wielu lat idea rewitalizacji tej części miasta wymaga świeżego spojrzenia, odejścia od dotychczasowych, utartych schematów działania w obszarze kultury. Wymaga nowych pomysłów, które realnie sprawią, że serce Radomia zacznie mocniej bić. Życie Miasta Kazimierzowskiego to biała karta, którą musimy od nowa zapisywać. Mam nadzieję, że do jutrzejszej sesji radni PiS zweryfikują jeszcze swoje stanowisko – Radosław Witkowski.
Radosław Witkowski zapewnia, że będzie przekonywał radnych do swojego pomysłu jeszcze w czasie sesji. Ale, jeśli się nie zgodzą jest gotowy także do utworzenia działu, w którejś z działających już jednostek kultury.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?