Radny z Mirowa w powiecie szydłowieckim tak naprawdę nie może sprawować swojej funkcji. Zdaniem radomskiego biura wyborczego, nie powinien w ogóle startować w wyborach.
Urzędnicy z Krajowego Biura Wyborczego w Radomiu są zgodni: ten człowiek nie miał nawet prawa kandydować w wyborach. Mimo to został zgłoszony, a ludzie go wybrali. Nikt nie wiedział, że jego nazwisko znajduje się w Krajowym Rejestrze Karnym. - Jego mandat wygasł już w chwili wyboru - poinformowała nas Mirosława Grzyb z delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Radomiu.
BYŁ NA SESJI
Mimo to gminny rajca pojawił się na pierwszych obradach.
- Z protokołu sesji wynika, że nie brał jednak udziału w żadnym głosowaniu - dodaje Mirosława Grzyb.
Jak mówi Dariusz Bąk, przewodniczący Rady Gminy w Mirowie, radny nie chciał komplikować sprawy i postanowił nie brać udziału w głosowaniu. Teraz Rada ma trzy miesiące na to, by podjąć uchwałę o wygaśnięciu jego mandatu.
JESZCZE DWAJ?
- Korzystamy z tego przywileju - dodaje Dariusz Bąk. - Nie chcemy podejmować pochopnych działań, aby nikogo nie skrzywdzić, więc te będą uzależnione od odgórnych decyzji.
Z naszych informacji wynika, że podobne podejrzenie istnieje jeszcze w przypadku dwóch radnych. - Nie będę wypowiadał się w tej sprawie, dopóki nie otrzymam potwierdzenia na piśmie - dodaje Dariusz Bąk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
