Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radom. 10 Spotkania z Kulturą Żydowską „Ślad” w Resursie. Na zakończenie żywiołowy koncert

Barbara Koś
Kapela Niwińskich bardzo spodobała się widzom.
Kapela Niwińskich bardzo spodobała się widzom. Barbara Koś
Niedziela była ostatnim już dniem Spotkań.

Niedzielny „Ślad” rozpoczęło już o godzinie 10 zwiedzanie części Szlaku Pamięci Żydów radomskich. Uczestniczyli w nim goście przybyli do Radomia z USA i Izraela. Potem restauracja „Panie/Panowie” zaprosiła na dania kuchni polskiej i żydowskiej.

Po południu w Resursie rozpoczął się koncert Kapeli Niwińskich, która zaprezentowała melodie żydowskie inspirowane polskim folklorem, również z ziemi radomskiej.

- Nasza kapela zebrała nieliczne pozostałości muzyki ludowej zapisane przez Oskara Kolberga - powiedział przed koncertem Mateusz Niwiński, skrzypek i lider kapeli. - To melodie odnalezione w archiwalnych nagraniach, przekazane przez przedwojenne pokolenie polskich muzykantów. Tak powstała nasza płyta „Czas wesela”. Jest ona opowieścią wielokulturowym pejzażu dawnej Polski i Ziemi Radomskiej.

Kapela Niwińskich w składzie: Mateusz Niwiński (skrzypek, lider kapeli), Angela Zajcewa (skrzypce II), Magdalena Sobczak (cymbały), Agnieszka Niwińska (baraban, tara), Mariza Nawrocka (śpiew) i Piotr Domagalski (basetla), rozpoczęła koncert żywiołowymi tańcami żydowskimi z okolic Żyrardowa.

Następnie zaprezentowano dwa oberki skomponowane przez Mariana Bujaka z Szydłowca, który, jak wspomniał Mateusz Niwiński, czerpał nuty z żydowskiej kapeli Simsiarzy.

Była jeszcze „Pasterka” Bujaka i klezmerska polka „Szacher macher”.

Słuchaczom podobał się hymn żydowski z Przytyka, ważnego ośrodka kultury żydowskiej przed wojna. Potem zagrano utwory ze Świętokrzyskiego oraz polkę żydowskich handlarzy koni.

Pięknie zaśpiewany był przez Mariozę Nawrocką żydowski walc „Pieśń o Solar”. Żywiołowe były oberki Piotra Gacy, a także melodie z okolic Biłgoraja, Płocka i Przysuchy.

Mateusz Niwiński opowiadał też o polsko-żydowskich tradycjach muzycznych, o swoich spotkaniach z nieżyjącymi już mistrzami muzyki ludowej: Marianem Bujakiem i Piotrem Gacą. Podkreślił piękno tej muzyki i szaloną energię, którą ta muzyka w sobie niesie.
Ten dynamiczny wieczór kończący„ Ślad” bardzo podobał się widzom.

ZOBACZ TAKŻE: MetaMamory – wystawa Józefa Żuka-Piwkowskiego w radomskiej Elektrowni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie