Radom. Młodzi z Prawa i Sprawiedliwości nie zamierzają dzielić weteranów

Tegoroczną akcję podsumowali na konferencji prasowej działacze forum Agnieszka Urbańska oraz Kamil Bartuzzi.

- Jesteśmy z naszej akcji szczególnie dumni i zadowoleni, ponieważ udało nam się zebrać 50 paczek z produktami chemicznymi i produktami spożywczymi co dało nam możliwość dotarcia aż do 25 osób. Jesteśmy pozytywnie zaskoczeni, ponieważ na naszej liście było na początku tylko 6 osób. Dziękujemy wszystkim darczyńcom, mogę zapewnić, że każda przekazana rzecz sprawiła radość tym ludziom - powiedziała Agnieszka Urbańska. Dodała, że dla wolontariuszy największym podziękowaniem i największą wartością tej akcji były łzy wzruszenia w oczach kombatantów.

- Jesteśmy bardzo dumni, że możemy poznawać bohaterów naszych czasów i słuchać wszystkich ich historii. Jesteśmy świadomi, że tych ludzi jest coraz mniej. Dlatego tym bardziej chcemy im pomagać i zapewniamy, że nie jest to nasza ostatnia akcja. Wiedzieliśmy w jakich warunkach żyją i są to często bardzo trudne warunki. Warto tym ludziom pomagać, wspierać ich, rozmawiać z nimi - powiedziała Agnieszka Urbańska. Kamil Bartuzzi stwierdził, że tegoroczna akcja różniła się od jej poprzedniej edycji.

- W ubiegłym roku od rana do wieczora rozwoziliśmy paczki, aby zdążyć przed świętami. Tak naprawdę chodzi nam jednak nie tylko o to, aby zostawić paczkę i jechać dalej, ale o to, aby przy okazji z tymi ludźmi porozmawiać, aby poznać ich życiorys. Jedni bardzo chętnie opowiadają, inni mówią, że robili to co trzeba. Niektóre z tych osób nie mają rodzin, bliskich lub bliscy mieszkają gdzieś daleko za granicą - powiedział Kamil Bartuzzi. Podziękował darczyńcom, ale w szczególności wszystkim parlamentarzystom i radnym Prawa i Sprawiedliwości.

Przedstawiciele radomskiej młodzieżówki Prawa i Sprawiedliwości poskarżyli się na władze Radomia, które ich zdaniem dość opieszale reagują na apele o objęcie kombatantów systemową pomocą samorządu.

- Już w lutym 2018 roku skierowaliśmy do prezydenta Radomia naszą deklarację pomagania kombatantom. Z naszego doświadczenia wynika, że są bardzo potrzebne różne formy codziennego wsparcia dla tych ludzi, albo możliwości na przykład zwolnienia z opłat mieszkańców domów pomocy społecznej. Rozmawialiśmy w tej sprawie w Urzędzie Miejskim, we wrześniu mieliśmy dostać odpowiedź na nasze sugestie co do form pomocy oraz możliwego ich finansowania i do tej pory jest cisza. Wierzymy, że w końcu znajdą się pieniądze na finansowanie naszego programu - powiedział Kamil Bartuzzi.

Odpowiadając na pytania o adresatów akcji „Paczka dla Kombatanta’ Kamil Bartuzzi powiedział, że paczki rozdawano wśród członków Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, członków Związku Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych, a także Związek Inwalidów Wojennych, ale zaznaczył, że przyszła pomoc nie będzie rozróżniała adresatów ze względu na rodzaj formacji, w której służyli.

Miły Pan w Explosion. Zobacz zdjęcia z piątkowej imprezy!

B-Qll w Explosion. Zobacz zdjęcia z sobotniej imprezy!

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE: