- To, co dzieje się na dworcowej poczekalni przechodzi ludzkie pojęcie. Nikogo nie dziwi widok pijanych, awanturujących się bezdomnych. Przecież do Radomia przyjeżdżają ludzie choćby z Warszawy i innych większych miejscowości. Często czekają długo na swój autobus i co zastają? To fatalna wizytówka dla naszego miasta, które i tak jest już wyszydzane - mówili nam czytelnicy.
Jak się okazuje, to już przeszłość. Przynajmniej na razie. Spółka przewozowa PKS podpisała już bowiem umowę z firmą ochroniarską, której ochroniarze już pilnują porządku. Umowa obowiązuje do 28 lutego tego roku.
- Wiem, że był taki problem, ale teraz ochrona wróciła na dworzec. W okresie letnim nie było takiej potrzeby - mówił Paweł Gutkowski, prezes PKS. - Wiadomo, że ludzie bez dachu nad głową powinni znaleźć się w schronisku dla bezdomnych, ale tam jest jeden warunek - trzeba być trzeźwym.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Studniówki 2018. Zobacz najpiękniejsze dziewczyny
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Zobacz też: WOŚP 2018 w Radomiu. Światełko do nieba - 26. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
