Wprowadzenie strefy płatnego parkowania w centrum Radomia wzmogło wśród kierowców poszukiwanie patentów na ominięcie opłat za "miejscówkę".
Podczas gdy członkowie ich rodzin lub znajomi robią sprawunki w centrum miasta, oni czatują za kierownicą, aby w momencie pojawienia się kontrolera odjechać i przestawić samochód w inne miejsce.
- Nie chce mi się wyjść z samochodu, bo pada deszcz. A poza tym, ja się tu tylko zatrzymałem, a nie zaparkowałem - zagrzmiał zagadnięty przez nas kierowca stojącego przy ulicy Skłodowskiej-Curie opla corsy.
- Niestety, nie jesteśmy w stanie zapobiec podobnym procederom - rozkłada bezradnie ręce kierownik biura obsługi strefy płatnego parkowania Anna Ślęzak. - Coraz częściej dochodzą do nas sygnały o podobnych sytuacjach, jednak nie możemy nakazać kontrolerom pracującym w strefie biegania za odjeżdżającymi samochodami - dodaje.
Rozwiązaniem sytuacji mogłoby być spisywanie przez kontrolerów numerów rejestracyjnych odjeżdżających aut. - Sęk w tym, że moglibyśmy spisać kierowców, którzy zapłacili za parkowanie i w momencie przyjścia kontrolera akurat odjeżdżają. Na nieprzyjemności byliby narażeni niewinni ludzie - tłumaczy Anna Ślęzak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?