Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radom się wyludnia. Już nie ma nawet 200 tysięcy mieszkańców

Sok
Niedzielne popołudnie w Radomiu, centralna ulica miasta świeci pustkami.
Niedzielne popołudnie w Radomiu, centralna ulica miasta świeci pustkami. Joanna Gołąbek
To nieubłagany wyrok: Radom ma mniej niż 200 tysięcy mieszkańców. Choć nadal jesteśmy jednym z największych miast w Polsce, to liczby nie kłamią. Radom nie przyciąga do siebie mieszkańców innych miejscowości, stąd raczej się wyjeżdża.

- Policzyłam sobie niedawno, że już prawie połowa moich znajomych wyjechała nie tylko z Radomia, ale i z kraju. Za granicą szukają pracy, lepszych zarobków. Nie ma co ukrywać: w naszym regionie nie ma dobrze płatnej pracy. Z czego młodzi ludzie mają żyć, zakładać rodziny? - mówi pani Dominika, sprzedawczyni w jednym z marketów.

Zniknęła społeczność kilku małych miast z mapy Radomia

Prawie 35 tysięcy mieszkańców ubyło w Radomiu tylko w ciągu ostatnich 20 lat. To tak, jakby z Radomia wyjechała w tym czasie cała społeczność Grójca, Przysuchy, Lipska, Białobrzegów i Iłży razem wziętych. Równo 20 lat temu zameldowanych w Radomiu było dokładnie 232 014 osób. Pięć lat później, w 2004 roku Wydział Spraw Obywatelskich Urzędu Miasta w Radomiu odnotował już 228 695 osób. Po kolejnych pięciu latach, czyli w 2009 roku było zameldowanych 220 402 osób, a w roku 2015 już 208 788 osób. Na koniec ubiegłego roku było już 201 473, a w październiku 2019 roku mamy dokładnie 197 173 zameldowanych mieszkańców. Oznacza to, że magiczna liczba 200 tysięcy została przekroczona.

- Liczba zameldowanych mieszkańców może się różnic od tych rzeczywistych. Trzeba pamiętać, że wiele osób w Radomiu mieszka, ale nie melduje się. To są przyjezdni, wędrujący za pracą, także uciekinierzy od płacenia alimentów - usłyszeliśmy w urzędzie.

Jeśli to prawda, to trzeba także jakoś rozliczyć liczbę tych osób, co wyjechali, ale nie wymeldowali się z Radomia. Może więc się okazać, że liczba samych mieszkańców jest jeszcze mniejsza, niż podają statystyki meldunkowe.

- Moi młodzi sąsiedzi na pewno pracują w Anglii, a są ciągle zameldowani w Radomiu. Tak im wygodniej z wielu powodów, a samo radomskie mieszkanie wynajmują - opowiada nam jeden z mieszkańców.

Wyjeżdżamy nie tylko za granicę, ale i do sąsiednich gmin

Problem wyludniania ma nie tylko Radom, ale i inne miasta podobnej wielkości.

- Tylko duże aglomeracje, jak Trójmiasto, czy stolica, lub Wrocław wciąż przyciągają do siebie mieszkańców innych miast - mówi Tomasz Pysiak, socjolog z Europejskiej Uczelni Społeczno-Technicznej w Radomiu.

Ponadto, jak zauważa Tomasz Pysiak, nie tylko stolica przyciąga radomian, ale także ...okoliczne wsie. Dość popatrzeć na takie gminy, jak Jedlnia Letnisko, Zakrzew czy Skaryszew.

- Tam widać, jak powstają nowe domy. To głownie budują się mieszkańcy Radomia. Taki trend daje się zauważać na całym świecie - rozbudowują się przedmieścia - mówi Tomasz Pysiak.

Zmienia się więc status materialny niektórych mieszkańców Radomia i chcą oni mieszkać wygodniej. Za miastem budują domy, ale w każdej chwili mogą szybko dojechać samochodem do Radomia i w pełni korzystać z oferty handlowej, czy kulturalnej dużego miasta.

Classic w Explosion. Zobacz zdjęcia z imprezy!

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie