Radom. Śmierć Danuty Wielochy. Prokuratura przesłuchuje Piotra W. Czy będą zarzuty?

Wciąż niejednoznaczna jest przyczyna śmierci, zostanie ona ustalona po dalszych badaniach, które potrwają co najmniej kilka dni. Policja zatrzymała w środę rano Piotra W.

Jak podkreśla Małgorzata Chrabąszcz, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu mężczyzna został zatrzymany „do wyjaśnienia”, a nie pod jakimikolwiek zarzutami. Nieoficjalnie wiadomo, że to mąż Danuty Wielochy.

Prokuratura zapowiada podanie dalszych informacji w tej sprawie w piątek. Nie wiadomo, czy mężczyźnie zostaną postawione jakiekolwiek zarzuty. Detektyw Krzysztof Rutkowski, który pomagał rodzinie w poszukiwaniach Danuty Wielochy wiele razy na konferencjach prasowych mówił o osobie - nie wymieniając jej inicjałów - która jego zdaniem jest odpowiedzialna za zaginięcie i być może zabójstwo Danuty Wielochy.

- Mamy pewność, ale nie mamy wystarczająco silnych dowodów - mówił Krzysztof Rutkowski. Twierdził, że bardzo wątpliwy jest jakiś nieszczęśliwy wypadek towarzyszący śmierci kobiety. Nie brał też pod uwagę samobójstwa. Notatkę na temat związku wskazanej przez niego osoby z tragiczną śmiercią kobiety przekazał policji już 1 lutego. Obecnie twierdzi, że rodzina Danuty Wielochy - syn i córka- spodziewali się zatrzymania przez policję Piotra W.

Biuro detektywistyczne Krzysztofa Rutkowskiego nadal zajmuje się tą sprawą. Pod telefonem 600 007 007 oczekuje ewentualnych sygnałów, które pomogłyby zdobyć mocne dowody w sprawie przyczyn i okoliczności śmierci kobiety oraz ukrycia jej zwłok. Ma pomagać też rodzinie w załatwianiu wszelkich formalności w kontaktach z różnymi instytucjami wymiaru sprawiedliwości oraz w organizacji pogrzebu. Jak informuje Aleksandra - córka Danuty Wielochy zamierza na konferencji prasowej podziękować wszystkim, którzy zaangażowali się w poszukiwania mamy. - Na razie rodzina jest w bardzo złym stanie psychicznym. Wszyscy powinni to zrozumieć - powiedział Krzysztof Rutkowski.

Zobacz też: Radom. Detektyw Rutkowski: Ciało znalezione w Pilicy to ciało Danuty Wielochy. Wiem, kto zabił!