"Radom to serce zbrojeniówki". Rozmowa z prezesem PGZ System

- Uruchomienie Centrum Usług Biznesowych PGZ w Radomiu oznacza - według zapewnień ministra Antoniego Macierewicza - powstanie docelowo ponad 300 miejsc pracy w mieście. Czy już poszukujecie fachowców ? Kto może liczyć na etat w nowej spółce?

- Deklaracje o stworzeniu nowych miejsc pracy rozbudziły niewątpliwie oczekiwania. Towarzyszą im też zapewne, co oczywiste, emocje. Nowe miejsca pracy, to działa jak magnez, zdaję sobie z tego sprawę. Przypomnę tylko, że 18 września zapowiedzieliśmy budowę centrum operacyjnego dla grupy PGZ, czyli Centrum Usług Biznesowych. Planujemy rozwijać tą jednostkę operacyjną jako dedykowaną do obsługi procesów wspólnych w grupie począwszy od IV kwartału 2017 roku do roku 2020. Zakładamy wygenerowanie co najmniej 300 miejsc pracy, ale wskazujemy też , że ten rozwój będzie miał charakter skokowy. W taki też sposób będzie rosło zatrudnienie w nowej jednostce biznesowej PGZ. To nie jest tak, że za dotknięciem czarodziejskiej różdżki pojawi się nagle kilkaset nowych miejsc pracy. Konsolidujemy procesy w grupie w sferze zakupów, czy też takich obszarów jak księgowo - finansowy, sprawy kadrowo – płacowe bądź usług teleinformatycznych, ale także w zakresie rozwoju kompetencji i prowadzenia szkoleń. Wraz z pojawiającą się potrzebą będą powstawały też nowe miejsca pracy i wtedy będziemy poszukiwali pracowników z Radomia i regionu. W tym roku zamierzamy utworzyć kilkadziesiąt etatów. Niebawem przystępujemy do bardziej aktywnej rekrutacji. Pierwsze stanowiska pracy już uruchomiliśmy. Będziemy poszukiwali ludzi ambitnych, oczywiście uczciwych, to warunek podstawowy, chociażby przez wzgląd na specyfikę sektora zbrojeniowego, ale też ludzi kompetentnych z doświadczeniem w konkretnych obszarach. Chcemy znaleźć dobrych fachowców, godziwie im zapłacić, ale też umożliwić rozwój i podejmowanie nowych, dużych wyzwań. Przypomnę, że w grupie PGZ działa 60 spółek, a tak naprawdę więcej, bo są różne powiązania kapitałowe. Grupa zatrudnia 17,5 tysiąca osób, w rzeczywistości więcej, jeśli właśnie uwzględnimy te powiązania kapitałowe.

- Czy nowe miejsca prace w Centrum Usług Biznesowych będą oznaczały stopniową likwidację miejsc pracy księgowych, albo informatyków w spółkach parterowych takich na przykład jak Fabryka Broni, albo Mesko w Skarżysku Kamiennej?

- Nie. Wiem, że ta kwestia może budzić emocje, ale pragnę wszystkich uspokoić. Dokonaliśmy kompleksowej analizy wydatków na zakup towarów i usług w całej grupie w 2016 roku. Były to wydatki na kwotę rzędu 2,2 miliarda złotych. Analitycy oraz prawnicy, ale też ludzie z odpowiednim doświadczeniem w dziedzinie zakupów dokonali analizy i doszliśmy wspólnie do wniosku, że pewne zakupy naszych firm warto objąć wspólnymi zakupami. Dotyczy to np. energii elektrycznej, paliwa gazowego, artykułów biurowych itp. Będziemy się koncentrować, jako CUB, na zakupach wspólnych, a więc tylko z listy obejmującej te kategorie zakupowe, które, w naszej ocenie, warto objąć procesem konsolidacji, na początek więc w 20 - 25 kategoriach. . Nadal spółki będą więc realizowały zakupy lokalne. Nie oznacza to więc redukcji etatów, ale jeśli okaże się gdzieś, że mamy jakieś, ujmijmy to najoględniej zwyżkę zasobów, to nie wykluczone, iż ci ludzie zostaną zaangażowani do pracy w innych obszarach. Nie chcemy wszystkiego centralizować na siłę. Byłoby to błędne podejście. W Radomiu nie będzie się więc decydowało wszystko co dotyczy zbrojeniówki w Tarnowie, albo stoczni w Szczecinie. Będą się jednak działy ważne rzeczy z punktu widzenia PGZ oraz polskiego przemysłu zbrojeniowego.

- Nowe etaty w Radomiu w jakimś stopniu powiązane są z budową nowej siedziby spółki PGZ w mieście. Na jakim etapie są przygotowania do realizacji tej inwestycji?

- Pierwsze etaty uruchomiamy w obecnej siedzibie Polskiej Grupy Zbrojeniowej przy ulicy Malczewskiego. Intencją grupy jest budowa nowej siedziby u zbiegu ulic Witosa i Warszawskiej. Wstępnie zakłada się, że nowa siedziba może zostać oddana do użytku w 2020 roku. Od kupna gruntu do uzyskania pozwoleń na budowę i wbicia przysłowiowej łopaty w ziemię upłynie zapewne około 3 lat. Warto podkreślić, że koncepcja jest taka, aby nie budować od razu wielkiego gmachu, ale mają być oddawane do użytku kolejne obiekty w miarę pojawiających się potrzeb.

- W planach jest też budowa Centrum Wystawienniczego PGZ. Czy będziemy mogli tam oglądać zarówno czołgi jak i broń pochodzącą z Fabryki Broni?

- Koncepcja jest dyskutowana, ale wstawienie do centrum oryginalnego czołgu nie wydaje mi się rzeczą niezbędną. To byłyby zbyt wielkie koszty. Myślę, że w centrum wystawienniczym będą raczej te elementy uzbrojenia, których w naszej ocenie ekspozycja nie będzie wiązała się ze zbyt dużymi wydatkami. Wyobrażam sobie i zachęcam do tego szefostwo grupy, aby centrum wystawiennicze nie było tylko miejscem, gdzie spotykają się interesujący ludzie przy okazji uroczystości państwowych, wojskowych, ale aby było otwarte dla zwiedzających. Myślę, że byłby to magnez przyciągający ludzi zaciekawionych tym jak wygląda i rozwija się polski przemysł zbrojeniowy pokazany w pigułce. To może być miejsce ponętne dla turystów, wielu ludzi.

- Póki co zarząd Polskiej Grupy Zbrojeniowej pracuje jednak na co dzień w Warszawie. Funkcjonowanie Polskiej Grupy Zbrojeniowej i jej spółki Centrum Usług Biznesowych powinny oznaczać też inne zyski dla miasta, chociażby związane z wpływami podatkowymi.

- Radom jest sercem polskiego przemysłu zbrojeniowego. Przemawiają za tym tradycje jeszcze przedwojenne. Radom zasługuje na to, aby być stolicą zbrojeniówki. Mamy przeświadczenie, że kwestie podatkowe są bardzo ważne, ale to nie oznacza, że chcemy tutaj przeprowadzić wszystkich pracowników pracujących obecnie w Warszawie. To nie jest tak, że w każdym miejscu w kraju można pozyskać fachowców o wysublimowanych kompetencjach. Nikt nie chce tworzyć fikcji, że w Radomiu jest więcej Warszawy niż Radomia. To co chcemy dać dla Radomia to realne miejsca pracy w postaci Centrum Usług Biznesowych, tutaj chcemy prowadzić rekrutację, rozwijać we wskazanym obszarze chociażby współpracę z Uniwersytetem Technologiczno - Humanistycznym. Ponadto jest to pewnego rodzaju wzmocnienie prestiżu Radomia. To tutaj przyjeżdża Minister Obrony Narodowej i mówi: w tym mieście, w Radomiu, chcemy stworzyć najważniejszą jednostkę operacyjną jednej z największych firm zbrojeniowych w Europie. Kluczowy projekt chcemy przecież zrealizować w Radomiu. Wierzę w to, że miasto będzie beneficjentem planów Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Z mojej strony jest deklaracja i otwartość na współpracę. Ufam, że włodarze miasta wykażą się dużym zaangażowaniem i elastycznością, aby wspierać działania PGZ. Jeśli pojawią się jakieś przeszkody to będziemy o tym mówić. Dużą nieroztropnością byłby brak dobrej woli ze strony władzy lokalnej. W kwestii inwestycji wielkiej firmy jaką jest PGZ samorząd powinien otwierać wszystkie drzwi, a nie je zamykać.

*

jest prezesem Spółki PGZ System sp. z o.o. – do tej pory pełnił funkcję Dyrektora Centrum Usług Wspólnych PGZ. Jest osobą odpowiedzialną za stworzenie i rozwój nowej jednostki: Centrum Usług Biznesowych PGZ.
Z wykształcenia jest doktorem nauk humanistycznych z zakresu historii – absolwentem Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Skończył dwa kierunki studiów podyplomowych w Wyższej Szkole Bankowej w Toruniu – Zarządzanie Sprzedażą w Praktyce oraz Studia Menedżerskie. W latach 2015-2016 pełniłem funkcję Wiceprzewodniczącego Federacji Przedsiębiorców Polskich. Przed PGZ pracował w centrali PGNiG S.A. na stanowisku zastępcy dyrektora Departamentu Zakupów. Jestem także autorem wystąpień i publikacji z zakresu praktyki gospodarczej oraz kwestii społecznych, a także promotorem Patriotyzmu Ekonomicznego.

Zobacz także: Centrum Usług Biznesowych PGZ w Radomiu-Antoni Macierewicz