Radomski szkoleniowiec ma bardzo komfortową sytuację. Do dyspozycji na zgrupowaniu we Włoszech, ma wszystkich piłkarzy. Nikt nie narzeka na urazy, nikt nie choruje.
Praca nad taktyką i stałymi fragmentami gry
Środowe popołudnie w Villafranca di Verona upłynęło zielonym pod znakiem pracy nad taktyką i rzutami wolnymi. Przy słonecznej pogodzie zespół solidnie potrenował pod okiem sztabu szkoleniowego.
Pięć dni zgrupowania już za Radomiakiem.
- Włochy ugościły nas zdecydowanie innym klimatem, niż obecnie panuje w Polsce. Środa obfitowała w słońce i wysoką, blisko piętnastostopniową temperaturę, co zdecydowanie sprzyja ciężkiej pracy. Nie zmienia się także atmosfera w zespole, która jest bardzo dobra, a duży wpływ na to ma wspólne spędzanie czasu w klimatycznym ośrodku Antares - pisze oficjalna klubowa strona radomskiego klubu.
W sobotę w godzinach południowych, Radomiak będzie szykował się już do wyjazdu i drogi powrotnej do Radomia.
W niedzielę autokar z zespołem Radomiaka będzie już w Radomiu. Piłkarze po obozie otrzymają kilka dni wolnego. Prawdopodobnie na treningu spotkają w środę.
- Mamy nadzieję, że w Radomiu, podobnie jak we Włoszech trenować będą drużyna na trawiastym boisku przy ulicy Struga - mówi Michał Szprendałowicz, rzecznik prasowy Radomiaka.
Przed pierwszym meczem ligowym z Olimpią w Elblągu (2 marca, sobota, godzina 17) Radomiak ma w planach jedną grę kontrolną z Legią II Warszawa. Na razie wiemy tylko tyle, że do tego sparingu dojdzie w sobotę 23 lutego. Gdzie się odbędzie ten mecz i której godzinie, tego jeszcze nie wiadomo.
- Na pewno na trawiastym boisku, gdzieś w okolicach Warszawy - mówi Michał Szprendałowicz.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?