Radomiak Radom zagra w sobotę z Lechią Gdańsk. Trener Mariusz Lewandowski o przeciwniku i wzmocnieniach w zespole Zielonych

W najbliższą sobotę, 25 lutego Radomiak Radom zmierzy się na wyjeździe z Lechią Gdańsk. Aktualnie Zieloni zajmują w tabeli PKO Ekstraklasy 7. pozycję. Przeciwnik jest z kolei na 14. miejscu, jak jednak podkreślał podczas konferencji prasowej trener Radomiaka Mariusz Lewandowski, sytuacja Lechii nie odzwierciedla jakości gdańskiego zespołu.

Szykujemy się do bardzo ciężkiego spotkania w meczu wyjazdowym. Mamy ponadto drobne problemy kadrowe po meczu z Jagiellonią, ponieważ czwartą żółtą kartką ukarany został Roberto Alves i musimy poszukać rozwiązań, ale wraca nam do składu Raphael Rossi z czego bardzo się cieszymy. Zobaczymy, jaką wybierzemy strategię na to spotkanie. Czeka nas na pewno mecz walki, w którym żadna z drużyn nie będzie chciała oddać metra na boisku. Jedziemy po zwycięstwo, ale jednocześnie nastawiamy się na ciężkie spotkanie

- mówił podczas konferencji prasowej Mariusz Lewandowski, trener Radomiaka Radom.

Radomiaka może czekać kolejna zmiana ustawienia. Związane jest to z powrotem wspomnianego już Roberto Alvesa, a także aktualną dyspozycją poszczególnych zawodników, zwłaszcza formacji obronnej, która w meczu z Jagiellonią bardzo dobrze się spisała. - Rozważamy taką sytuację, żeby zmienić trochę ustawienie, byśmy mogli wkomponować zawodników w najlepszej dyspozycji. Jesteśmy przygotowani na dwa warianty, a dobra dyspozycja Cichockiego tylko napawa optymizmem. Wszedł i udowodnił to, czego wszyscy od niego oczekują. Konkurencja jest, to tylko cieszy, bo ona zawsze przynosi dobre rezultaty - podkreślał Mariusz Lewandowski.

Radomiak w ostatnich dniach dokonał bardzo ciekawego transferu. Do klubu trafił kolumbijski napastnik Frank Castaneda. Powinien być dużym wzmocnieniem ofensywnej siły Radomiaka, która w dotychczasowym meczach nie była tak duża, jak oczekiwałby sztab szkoleniowy.

Frank na pewno jeszcze potrzebuje zapoznać się z drużyną i lepiej zaaklimatyzować, jak również dojść do pełnej sprawności. Dotychczasowe treningi z zespołem odbiegały od poziomu, którego po nim oczekujemy, ale z drugiej strony myślę, że znajdzie się w szerokiej dwudziestce. Nie mamy na tej pozycji dużego pola manewru. Czy już z niego skorzystamy w wymiarze minutowym, wszystko będzie zależeć od tego, jak ułoży się mecz. Nie da się ukryć, że potrzebuje jeszcze nieco czasu, tydzień może dwa, by był odpowiednio przygotowany

Po bardzo długiej przerwie związanej z zerwaniem więzadeł do dyspozycji wrócił Damian Jakubik, który podczas konferencji prasowej opowiedział nieco o swoim powrocie.

Minął już prawie rok od tej kontuzji, więc teraz jest już wszystko w porządku. Jeśli chodzi o powrót, to dużo zależy od charakteru i pracy. Tak naprawdę, jak tylko dostałem pozwolenie na wyjście w normalny trening, to kontuzja poszła w bok i już o tym nie myślałem. Dzięki temu mogłem wrócić szybciej

- mówił Damian Jakubik.

Prawy obrońca Radomiaka ocenił też przygotowanie zespołu na najbliższy mecz. - Myślę, że jesteśmy dobrze przygotowany na zespół Lechii. Wiemy, czego możemy się spodziewać. Mają dobrą i doświadczoną obronę, szybkie skrzydła, silnego napastnika i musimy się przed tym przestrzegać oraz grać w takim kompakcie, jak robiliśmy to w ostatnich czterech spotkaniach - dodawał Jakubik.

Przedłuża się powrót do zdrowia Leândro, być może będzie konieczność przeprowadzenia zabiegu. - Decyzja w tej sprawie nie jest jeszcze podjęta. Staramy się działać zapobiegawczo i nie przeprowadzać zabiegu. Szukamy innych rozwiązań. Za dwa tygodnie, po ostatnich próbach rehabilitacji, o ile się to nie uda, podjęta zostanie ostateczna decyzja - mówił Mariusz Lewandowski.

Przypomnijmy, że Radomiak będzie sobie radził bez Tiago Matosa. Portugalski pomocnik do końca sezonu został wypożyczony do lidera drugiej ligi słowackiej, Tatrana Presov.

Mecz z Lechią Gdańsk odbędzie się na gdańskiej Polsat Plus Arena w sobotę, 25 lutego. Początek spotkania o godzinie 20.