Radomiak rozegra sparing z Pogonią Staszów

Radomiak w sobotę rozegra sparing z Pogonią Staszów. Może zagra w nim obrońca Andrzej Bednarz, nowy nabytek radomskiego zespołu.

- O tym czy zagra Andrzej, zadecyduje on sam po rozmowie ze mną - mówi trener Wachowicz. - Zawodnik jest w innym cyklu przygotowań. Znam wartość tego piłkarza i jeśli nie zagra w tym sparingu, to nic się nie stanie. Zamiast gry w tym meczu odbędzie solidny trening - dodaje szkoleniowiec.

DO SZYDŁOWIANKI

Kilka klubów regionu radomskiego przejawia bardzo duże zainteresowanie piłkarzami Radomiaka. - Chcę, żeby kadra na rundę wiosenną liczyła 23-24 zawodników. Dużo jest meczów do rozegrania w lidze i Pucharze Polski, dlatego nie mogę pozbywać się piłkarzy tylko dlatego, że ktoś ich bardzo chce widzieć w swoim klubie - dodaje Wachowicz.

Radomski szkoleniowiec wyraził zgodę na testy bramkarza Adriana Jurczaka w Szydłowiance. Golkiper ma zagrać w sobotnim meczu kontrolnym (jeżeli w ogóle ten mecz dojdzie do skutku) szydłowieckiej drużyny z Ceramiką Opoczno. Niewykluczone, że ponownie do Szydłowianki trafi pomocnik Maksymilian KIraga, który jesienią był w tym klubie.

KONTUZJA JOPKA

Ponadto do Pilicy Białobrzegi ubył Mateusz Wojtysiak, do Zwolenianki Zwoleń Konrad Tkaczyk i Łukasz Markiewicz, a Robert Kowalik do Polonii Iłża. Polonia chciałaby także wypożyczyć Krzysztofa Blanka, ale na to nie wyraża zgody trener Wachowicz. - Kontuzjowany jest Cezary Czpak i nie wiadomo, kiedy wróci do gry, dlatego Blank zostaje w Radomiaku - dodaje szkoleniowiec.

Cały czas kontuzję leczy obrońca Mateusz Jopek, który ma płyn w kolanie. Na pozycji, na której występuje ten gracz, radomski trener ma czterech futbolistów: Bednarza, Marcina Sikorskiego, Michała Majewskiego i Dariusza Mortkę. Jopek może mieć spore kłopoty z złapaniem się do szerokiej kadry. Kadra nie jest jeszcze zamknięta, bo - jak mówi trener Wachowicz - gdyby trafił się jakiś dobry piłkarz, nie jest wykluczone, że Radomiak go pozyska.