Mecz poprowadzi Arkadiusz Pazdyka z Siedlec. To on zadecyduje, czy boisko nadaje się do gry. W piątek przed południem na 48 godzin przed pierwszym gwizdkiem arbitra, boisko w ogóle nie nadawało się do gry. Na całej płycie zalegała kilkucentymetrowa warstwa śniegu. Śniegu nie dało się zgarnąć cięższym sprzętem, bo murawa jest bardzo grząska. Potem jednak z biegiem godzin udało się dzięki pomocy kibiców usunąć śnieg, a resztę dzieła dokończyło świecące słońce.
Trenerzy Arkadiusz Grzyb i Paweł Jankowski piątkowe zajęcia zaplanowali w hali. Trening, w którym udział wzięło 17 piłkarzy, miał charakter ćwiczeń rozluźniających, zabawy z piłkami i gry w siatkonogę. Pozostali trenowali na siłowni, lub byli tylko na zabiegach. Na siłowni byli, Maciej Woźniak, Łukasz Szary i Maksym Kobylarczyk, na zabiegach obrońca Marcin Sikorski, który narzeka na mięsień przywodziciela.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?