Radomianie bardzo ciężko przeszli koronawirusa. Dziękują personelowi szpitala w Przysusze za opiekę i uratowanie zdrowia a może i życia

Do szpitala covidowego w Przysusze trafili w marcu. Obaj wymagali specjalistycznej opieki, bez której z COVID-19 by nie wygrali. Na oddziale lekarze i cały personel placówki stoczyli walkę o ich zdrowie. Na szczęście wygraną. Taka walka toczy się w Przysusze każdego dnia, szpital od jesieni ubiegłego roku leczy wyłącznie chorych na COVID-19. Za naszym pośrednictwem chcą podziękować wszystkim, którzy zajmowali się nimi podczas leczenia. Poniżej publikujemy list, który dotarł do naszej redakcji.

"Dziękujemy…

W tym trudnym okresie spowodowanym wirusem Covid-19, jako byli już pacjenci oddziału covidowego Szpitala Powiatowego w Przysusze, chcemy podziękować za to, co nas spotkało. Bo gdy pojawiły się kolejne objawy choroby, po telefonach z prośbą o teleporadę a następnie uzyskaniu pozytywnego wyniku testu, pojawił się strach. Samoleczenie polegało głównie na braniu tabletek obniżających temperaturę i czekaniu na to, że za chwilę stan zdrowia ulegnie poprawie. Gdy pojawiła się gorączka blisko 40 stopni Celsjusza i szybko pogarszał się nasz stan zdrowia, szczęśliwie trafiliśmy w odstępie kilku dni do tego samego szpitala, do Przysuchy.

Badania na Izbie Przyjęć wykazały rozwój choroby w stopniu tak poważnym, że każda zwłoka w zastosowaniu specjalistycznego leczenia mogłaby przynieść tragiczne skutki. Zastosowane tam leczenie pomogło chorobę przezwyciężyć. Ale dla nas, i dla bardzo wielu innych pacjentów z którymi przebywaliśmy w szpitalu w Przysusze, ważne jest coś jeszcze: opieka, jaką nas otoczono. Dziękujemy zatem wszystkim pracownikom szpitala: lekarzom, pielęgniarkom i personelowi pomocniczemu.

Ich niezwykła życzliwość, troska, reagowanie na każdą potrzebę pacjenta zasługują na szczególne podkreślenie. I to w sytuacji zmęczenia wielogodzinnymi dyżurami i ratowaniu każdego pacjenta. Do tego należy dodać tak prozaiczną wydawałoby się sprawę, jak smaczne posiłki serwowane w szpitalu. W swoim życiu byliśmy w różnych szpitalach, ale jeszcze nigdy nie spotkaliśmy się z tak profesjonalnym i ludzkim podejściem do pacjenta.

Stąd też jeszcze raz kierujemy na ręce dyrektora szpitala dr. Juliana Wróbla oraz dr. Grzegorza Dziekana, ordynatora Oddziału Wewnętrznego, serdecznie podziękowania dla wszystkich pracowników tego szpitala. A każdy dzień po covidzie smakuje lepiej

Z poważaniem

Bogusław Bek i Krzysztof Busse"