Mężczyzna ma 53 lata, a do szpitala trafił we wtorek. Właśnie stamtąd policja dostała informację, że mają pacjenta, który zatruł się alkoholem metylowym.
- Policjanci ustalili, że mężczyzna razem z innymi osobami spożywał alkohol podczas sobotniego spotkania imieninowego, a następnego dnia wódkę pochodzenia czeskiego. Alkohol pili wszyscy uczestnicy przyjęcia. Twierdzą, że byli świadomi tego co piją i skąd on pochodzi, nawet rozmawiali o tym podczas imprezy. Alkohol kupiono 2-3 miesiące temu na targowisku przy ulicy Wernera. Pochodził prawdopodobnie z Czech, ale zawartość butelek określą ostatecznie badania toksykologiczne - informowała Justyna Leszczyńska z radomskiej policji.
Przypomnijmy, że radomska prokuratura we wrześniu wszczęła śledztwo w sprawie innego zatrucia alkoholem metylowym. Znajdował się on w butelkach z nazwą "Helsinki" i został kupiony w maju, również na targu przy ulicy Wernera. Po jego wypiciu zmarła kobieta, a cztery inne osoby walczyły o życie w szpitalach.
Policjanci i prokuratura po raz kolejny ostrzegają przed spożywaniem wysokoprocentowych alkoholi nieznanego pochodzenia, czyli bez banderoli, oznakowania wytwórcy, miejsca wytworzenia.
Policjanci i pracownicy Sanepidu nadal kontrolują sklepy, targowiska, stacje benzynowe i inne placówki handlowe, gdzie jest sprzedawany alkohol. - Sprawdzono już kilkaset punktów - dodała Justyna Leszczyńska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?