Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radomianin Janusz Waluś, który miał wyjść z więzienia w RPA został dźgnięty nożem przez współwięźnia

Janusz Petz
Janusz Petz
Janusz Waluś, emigrant z Radomia zabił 10 kwietnia 1993 roku jednego z najważniejszych polityków w Republice Południowej Afryki.
Janusz Waluś, emigrant z Radomia zabił 10 kwietnia 1993 roku jednego z najważniejszych polityków w Republice Południowej Afryki. archiwum
Janusz Waluś, który przed 30 laty zamordował Chrisa Haniego, przywódcę Południowo – Afrykańskiej Partii Komunistycznej miał w czwartek, 1 grudnia wyjść na wolność. W tydzień po ogłoszeniu decyzji o zwolnieniu Walusia został on jednak zaatakowany nożem przez współwięźnia. Jest pod opieką medycznej służby więziennej, a jego stan jest stabilny.

Zraniony nożem Janusz Waluś wciąż jest w południowoafrykańskim więzieniu

Przypomnijmy, 69 – letni dziś radomianin Janusz Waluś zabił czterema strzałami z pistoletu Chrisa Haniego w kwietniu 1993 roku. Został skazany na karę śmierci, którą zamienione na dożywotnie więzienie. Przed 30 laty zabójstwo spowodowało gwałtowne zamieszki w południowo – afrykańskim kraju, które postawiły pod znakiem zapytania cały proces wychodzenia kraju z dyskryminacji rasowej i apartheidu. Przez ostatnie lata Waluś starał się bezskutecznie z pomocą swojej mieszkającej w Radomiu córki o przedterminowe zwolnienie. W 2016 roku sąd wydał orzeczenie o zwolnieniu Walusia, ale decyzja ta, krytykowana przez rządzącą w RPA partię Afrykański Kongres Narodowy, po odwołaniu złożonym przez ministerstwo sprawiedliwości, została w kolejnym roku uchylona przez sąd apelacyjny. W 2017 roku Waluś zrzekł się obywatelstwa południowoafrykańskiego i starał się o odbycie reszty kary w Polsce. Południowoafrykański sąd nie zgodził się na to.

Zobacz więcej:

21 listopada sąd w RPA zdecydował jednak o warunkowym zwolnieniu Walusia, a prezes Trybunału Konstytucyjnego RPA Raymond Zondo sprecyzował, że Waluś ma wyjść na wolność w ciągu 10 dni, czyli najpóźniej 1 grudnia. Po ogłoszeniu tej decyzji w RPA wybuchły protesty. Protestowano między innymi przed więzieniem, w którym przebywa Waluś. Media południowoafrykańskie bardzo uważnie przyglądały się całej sprawie. Można z nich wyczytać, że pojawił się dylemat prawny. Otóż Janusz Waluś został zwolniony warunkowo z więzienia, ale okres warunkowego zwolnienia wynosi 2 lata. Pojawiło się pytanie: gdzie Waluś ma przebywać w ciągu 2 lat po wyjściu z więzienia? Niektórzy uważali, że radomian przebywa w tym kraju nielegalnie powinien być więc wydalony – na przykład do Polski. Jednak Minister Sprawiedliwości RPA oświadczył, że radomianinowi po wyjściu z więzienia nie zostanie zwrócony polski paszport, więc będzie musiał pozostać w Republice Południowej Afryki. Zostanie mu przyznane 2 – letnie prawo pobytu w RPA na okres warunkowego zwolnienia.

Tymczasem 28 listopada Janusz Waluś przebywający wciąż w więzieniu został zaatakowany nożem przez współwięźnia. Nie podano tożsamości, ani bliższych informacji na temat napastnika. Media południowoafrykańskie twierdzą, że jest to były żołnierz południowoafrykańskich sił specjalnych. Nie ma też bliższych informacji o stanie zdrowia Walusia. Wiadomo, że atak skierowany był w serce, ale raczej nie doszło do zagrażającego życiu zranienia. Janusz Waluś jest pod opieką więziennej służby zdrowia i jego stan jest stabilny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie