Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radomianin w ISIS. Miał przygotowywać zamachy na Polaków. Ruszył jego proces

Janusz Petz
Janusz Petz
Podczas procesu łódzkiego Dawid Ł. oskarżony był o przynależność do organizacji o charakterze zbrojnym i terrorystycznym.
Podczas procesu łódzkiego Dawid Ł. oskarżony był o przynależność do organizacji o charakterze zbrojnym i terrorystycznym. Dziennik Łódzki
Przed Sądem Okręgowym w Radomiu ruszył proces radomianina Dawida Ł. oskarżonego o przygotowywanie ataków terrorystycznych na Polaków wyrażających poglądy sprzeczne z prawami Szariatu, związki z Państwem Islamskim, a także posiadanie podczas swojego pobytu w Turcji i Syrii karabinka AK-47 Kałasznikow. Mężczyzna konsekwentnie nie przyznaje się do winy i odmawia składania wyjaśnień.

Wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie wyłączono jawności procesu ze względu na interes bezpieczeństwa państwa. Jednak względy sanitarne spowodowały, że rozprawie nie mogli przysłuchiwać się przedstawiciele mediów. Podczas wtorkowej kilkugodzinnej rozprawy przesłuchano dwóch świadków. Oskarżony został doprowadzony na rozprawę z aresztu, w którym umieszczono go decyzją sądu. Oskarżycielem w radomskim procesie jest łódzki oddział Prokuratury Krajowej.

Dawid Ł. oskarżony jest o popełnienie przestępstw opisanych w artykule 126c paragraf 1 Kodeksu Karnego mówiącego o tym, że „kto czyni przygotowania do przestępstwa określonego jako wojna napastnicza, ludobójstwo lub stosowanie środków masowej zagłady, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3”.

Cały artykuł opisany jest jako „Przygotowania do przestępstw przeciwko pokojowi, ludzkości oraz przestępstw wojennych”. - Prokuratura zarzuca mężczyźnie, że od października 2018 do 12 lutego 2019 w Radomiu podejmował czynności mające stworzyć warunki do przedsięwzięcia czynu zmierzającego do dokonania zabójstwa lub spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu osób należących do narodowości polskiej, których poglądy pozostają w sprzeczności z prawem Szariatu w ten sposób, że wszedł w porozumienie z inną osobą, uzyskał środki finansowe, podejmował działania mające na celu uzyskanie dostępu do broni palnej i materiałów wybuchowych oraz opracowywał plan działania – mówi Arkadiusz Guza, rzecznik Sądu Okręgowego w Radomiu.

Drugi z zarzutów postawionych przez prokuraturę dotyczy okresu pomiędzy marcem roku 2014 i jesienią roku 2015 i mówi o posiadaniu przez Dawida Ł. bez wymaganego zezwolenia broni palnej o przeznaczeniu wojskowym w postaci karabinka kałasznikowa w nieustalonym miejscu na terenie Republiki Turcji lub Syryjskiej Republiki Arabskiej. Dawidowi Ł. Grozi kara nie mniejsza niż trzy lata pozbawienia wolności. Mężczyzna nadal pozostanie w areszcie. Obrona domaga się uniewinnienia. Następna rozprawa odbędzie się 11 sierpnia.

Prawo Szariatu to prawo, które ma obowiązywać każdego muzułmanina, regulować życie religijne i świeckie. Święta Księga Islamu mówi o zasadach, jakimi należy kierować się w życiu rodzinnym, społecznym, tłumaczy, jak należy traktować innowierców i jakie obowiązki ma każdy muzułmanin. Szariat jest interpretacją zapisów Koranu, hadisów, przypowieści o życiu proroka Mahometa. Według szariatu największą zbrodnią jest odstępstwo od wiary. Prawo szariatu obowiązuje wszystkich muzułmanów – sunnitów i szyitów i przewiduje między innymi kary cielesne w przypadku popełnienia czynów zakazanych.

Mężczyzna już raz został skazany przez sąd w Łodzi na 4 lata więzienia związki z organizacją o charakterze zbrojnym i terrorystycznym. Proces łódzki, który zakończył się we wrześniu ubiegłego roku nieprawomocnym wyrokiem skazującym budził duże zainteresowanie mediów, bo była to sprawa bezprecedensowa.

Uzasadniając wyrok sąd zaznaczył, że oskarżony związał się w rejonie Aleppo z organizacją o charakterze zbrojnym i terrorystycznym. Chodzi o Muzułmański Ruch Świt Syrii, który chciał obalić władze kraju i ustanowić nowe porządki oparte na surowym prawie szariatu. Wcześniej podczas głosów stron obrońca oskarżonego przekonywał, że Świt Syrii występował zarówno przeciwko Państwu Islamskiemu, jak i „zbrodniczemu i ludobójczemu reżimowi” prezydenta Syrii Baszszara al – Sada, przez którego miliony Syryjczyków uciekło z kraju.

Jako dowody winy 28-latka sąd wskazał między innymi na przepustkę, dzięki której mógł się poruszać po terenach opanowanych przez Świt Syrii i na zdjęcia wykonane w obozie rebeliantów. Z kolei za okoliczności łagodzące sąd uznał to, że Dawid Ł. nie był dotąd karany i że dobrowolnie zrezygnował z działalności w Świcie Syrii.

Dawid Ł. na stałe mieszkał w Norwegii, gdzie związał się z kobietą wyznania muzułmańskiego, a do Syrii – zdaniem śledczych - przedostał się z Turcji w 2014 roku. Przedarł się z powrotem do Turcji i w połowie kwietnia 2015 roku przyleciał samolotem do Norwegii, gdzie został zatrzymany na lotnisku w Oslo i po pewnym czasie deportowany do Polski.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie