Radomscy paraolimpijczycy gotowi do startu

W kadrze na igrzyska paraolimpijskie nie zabrakło przedstawicieli naszego regionu. Dla Fiodorow będą to już trzecie igrzyska. W dotychczasowych startach zdobyła jeden srebrny i dwa brązowe medale. W Atenach, w 2004 rok była trzecia w biegu na 400 m. W Pekinie, przed czterema laty został wicemistrzynią na dystansie 200 m i brązową medalistką na 100 metrów. W Londynie wystartuje na dystansach 200 i 400 metrów. Jak radomska lekkoatletka ocenia swoje szanse?

- Każdy jedzie walczyć o medale, także ja - przypomina. - Ale nie chcę gdybać, mówić, że wrócę z medalem, bo to jest sport. Wiele osób, które wypowiadało się w podobnym tonie gorzko się rozczarowało. Prognozy są dobre. Jeszcze nigdy nie biegałam tak szybko. Na poprzednich igrzyskach takie wyniki dawałaby medal. Ale nie wiem, w jakiej dyspozycji są rywalki. Nie miałam w tym sezonie okazji zmierzyć się z żadną z nich.

Awiżeń jedzie bronić tytułu mistrzowskiego w biegu na dystansie 800 metrów. Podopieczny Jacka Szczygła wystartuje również w biegu na dystansie 1500 metrów. Mistrz i rekordzista igrzysk paraolimpijskich na 800 metrów zmagał się w okresie przygotowań z kontuzjami. Słynie jednak z chęci do walki i na pewno dołoży starań aby obronić tytuł.

Kozdryk przed czterema laty wywalczyła w Pekinie srebrny medal w podnoszeniu ciężarów. W Londynie chciałaby, co najmniej powtórzyć wynik.

- Jestem przygotowana do startu - zapewnia. - Wiem, jakie wyniki uzyskiwały w tym sezonie rywalki i wiem, na ile stać mnie. Myślę, że czeka mnie pasjonująca walka, a jak się zakończy, pokaże czas.

Oprócz trójki sportowców w kadrze do Londynu znaleźli się także trenerzy z naszego regionu, Jacek Szczygieł, prowadzący Fiodorow i Awiżenia oraz fizjoterapeuta Henryk Motyka. Kadrowicze w piątek, w Warszawie złożą ślubowanie olimpijskie. Dzień później odlecą do Londynu. Igrzyska paraolimpijskie rozpoczną się 29 sierpnia.