Radomscy studenci ruszyli w świat by stworzyć...przewodnik

Uczestnicy wyprawy:

Podróż została już staranie zaplanowana. Chłopaki godzinami ślęczeli nad mapą, by wybrać najbardziej atrakcyjną i optymalną trasę.

Uczestnicy wyprawy:

Paweł Czarnota - 22 lata, student Prawa w Lublinie - pochodzi z Radomia. Jako zagorzały kibic Barcelony, marzy mu się odwiedzeniu stadionu Camp Nou
Adrian Karolak - 22 lata, student Ekonomii w Radomiu - pochodzi z Radomia. Marzeniem jego jest zjeść bagietkę pod Wieżą Eiffla.
Piotr Kapusta - 22 lata, student Prawa w Lublinie - pochodzi z Radomia. Jego marzeniem jest pościgać się z bykami w Pampelunie!
Patryk Kasztelan - 22 lata, student Filologii Angielskiej w Warszawie - pochodzi z Radomia. Patryk chciałby napić się prawdziwego bawarskiego piwa.
Jacek Tomaszewski - 22 lata, student Elektroniki i Telekomunikacji w Warszawie - pochodzi z Radomia. Marzy mu się zobaczyć od środka fabrykę Ferrari w Maranello.

Teraz postanowili przeżyć kolejną. Bardziej intensywną. Grupa pięciu chłopaków z Radomia chce śladem innych wyruszyć busem w Europę. - Przygotowujemy się od półtora roku - mówią.

Plan wywieszki już jest, bus też. Brakuje tylko trochę pieniędzy, bo podróż pochłonie trochę kasy. - Samo paliwo to koszt około 7, 8 tysięcy złotych - mówią. - Dlatego liczymy na wsparcie.

DZIEWCZYNY W ODSTAWKĘ

Chłopaki to grupa kumpli z liceum imienia Mikołaja Kopernika w Radomiu. Teraz już studiują, ale od lat jeżdżą razem na wycieczki. W tym roku postanowili spróbować wyruszyć w dłuższa trasę. - Tyle słyszeliśmy o wyprawach, busem więc postanowiliśmy i my spróbować - mówią. - Świetnie się dogadujemy, sprawdziliśmy się już wiele razy. Byliśmy w Budapeszcie czy Wiedniu. Spaliśmy na stacjach, nocowaliśmy w namiotach. Żadne warunki nam nie straszne.

W podróż z chłopakami chciały się wybrać ich dziewczyny,. Jednak panowie się na to nie zgodzili. - To nie wyprawa dla dziewczyn - argumentują. - Może być różnie, będziemy spać w namiotach, kąpać się w mało cywilizowanych miejscach, one mogłyby tego nie znieść. Sheratony na pewno będziemy omijać.

Wycieczkę zaczęli planować jakiś czas temu. Półtora roku temu stworzyli konto bankowe, gdzie regularnie wpłacali pieniądze na wymarzoną wyprawę. - Pracowaliśmy w wakacje, żeby tylko dorobić i oszczędzaliśmy gdzie się dało - tłumaczą.

Za zaoszczędzone pieniądze kupili volkswagena t4, kosztował ich 8 tysięcy złotych. - Ale jest w dobrym stanie - przekonują uczestnicy wyprawy.

Trochę zostało na serwis samochodu. Mają już nawigację, aparat fotograficzny, aparat do robienia zdjęć pod wodą oraz kamerę.- Brakuje jeszcze trochę, głównie na paliwo, ale wierzymy, że nam się uda, bo wyprawa już niebawem - tłumaczą.

BĘDZIE PRZEWODNIK
W podróż mają zamiar wyruszyć 12 lipca. Planują 40 dniową wycieczkę. Zaczynają od północy Europy i wrócą południem. Zwiedzą Niemcy Holandię, Belgię, Luksemburg, Francję, Hiszpanię Portugalię, Andorę, Monako Włochy, Austrię i Czechy. Odwiedzą również Gibraltar należący do Wielkiej Brytanii.

Podróż jest już starannie zaplanowana. Chłopaki zaznaczają jednak, ze to nie będzie wyprawa jakich wiele. - Chcmey stworzyć praktyczny przewodnik, który posłuży wszystkim osobom, które będą zamierzały pokonać podobną trasę jak my- tłumaczą. - W przewodniku zamieścimy, krótkie opisy oraz fotografie najciekawszych atrakcji, nie tylko miejsc do których uczęszcza każdy, ale również miejsc, które wyszukiwaliśmy na różnych forach, zarówno polskich jak i zagranicznych.

Chcą też zamieścić informacje gdzie warto zatrzymać się żeby coś zjeść a zamiast wynajmowania kwater zbędą miejsca gdzie można bezpiecznie i wygodnie rozbić namiot. - Znajdzie się tam wiele przydatnych rzeczy: gdzie zaparkować samochód, ile kosztują wejściówki do popularnych miejsc i wiele innych - wyliczają.

Żeby wycieczka doszła do skutku, potrzebują pieniędzy na paliwo. - Brakuje nam 7 tysięcy złotych - mówią. - Resztę wydatków na jedzenie, wejściówki, atrakcje pokryjemy z własnym oszczędności.

Żeby wspomóc chłopaków można się z nimi skontaktować poprzez ich funpage oraz poprzez profil na Facebooku - Busem przez Europę. Tam też ekipa będzie zamieszczać relację z wyprawy.