Radomska Orkiestra Kameralna zaprosiła na koncert. Była też licytacja pisanek dla Samanty

Był to już drugi koncert cyklu „Poznaj swoją orkiestrę” mający na celu prezentowanie talentów członków Radomskiej Orkiestry Kameralnej. Tym razem w roli solistów wystąpili muzycy: Ireneusz Winiarski -kontrabas, Piotr Gach – wiolonczela i Adam Dębski - altówka. Gościem wieczoru był młody gitarzysta, Franciszek Włodarczyk, laureat Grand Prix X Jubileuszowego Konkursu na Wykonanie Utworu z Orkiestrą w Zespole Szkół Muzycznych w Radomiu.

Aby zademonstrować talent wszystkich wykonawców w programie koncertu znalazły się takie kompozycje, które podkreślały ich wirtuozerskie umiejętności gry.

Rozpoczął koncert kontrabasista. Gawot Josepha-Antoine Lorenzettiego „Słoń i mucha”, dał Ireneuszowi Winiarskiemu możliwość prawdziwego popisu. Oczywiście tytułowym „słoniem” był kontrabas, który zdecydowanie „wychylał się” spoza dźwięków orkiestry. Popis kontynuował w utworze ”Reverie” Giovanniego Bottesiniego, włoskiego wirtuoza kontrabasu i kompozytora. Jego utwory nacechowane są elementami typowymi dla opery, jak śpiewne frazy, często też cytuje tematy oper w swoich kontrabasowych fantazjach.

Potem przyszła pora na altówkę. Jej mistrz, Adam Dębski, zaprezentował „Trauermusik na altówkę i smyczki” Paula Hindemitha- „Muzyka żałobna na altówkę i smyczki”. Utwór grany był przez kompozytora w roku 1922 w Londynie w dniu nagłej śmierci króla Jerzego V.

Kolejnym wykonawcą był gość Radomskiej Orkiestry Kameralnej, Franciszek Włodarczyk, uczeń Zespołu Szkól Muzycznych. Zagrał II część - „Adagio”, słynnego utworu „Concierto de Aranjuez na gitarę i orkiestrę” Joaquina Rodriga z 1939 roku, jednego z najwybitniejszych hiszpańskich kompozytorów XX wieku. Muzyka ta przywołująca wyidealizowany obraz minionej epoki, nawiązuje do hiszpańskiego folkloru i tańców dworskich. Krytycy uważają też, że właśnie „Adagio” ma wyrażać ból kompozytora po zbombardowaniu Guerniki w 1937 roku.

„Adagio” to część elegijna, ukazująca nastrój smutku i niepokoju. Całość opartą na prostym, lecz lirycznym i ekspresyjnym temacie głównym, ze znanym solem rożka angielskiego, młody gitarzysta zagrał wspaniale. Nic dziwnego, że otrzymał ogromne brawa, w rezultacie których bisował.

Wspaniale zagrał też wiolonczelista, Piotr Gach. Było to „Le Grand Tango” Astora Piazolli, znane bardziej z wykonania akordeonowego. Piotr Gach wykonał je brawurowo, a ta brawura zderzyła się znakomicie z energią Radomskiej Orkiestry Kameralnej. - Wbrew słowom znanego przysłowia „Cudze chwalicie swego nie znacie” postanowiliśmy pokazać, jak znakomitych solistów ma w swoim składzie nasza orkiestra -mówiła prowadząca koncert, Agnieszka Stanicka. I miała rację.

W drugiej części koncertu Radomska Orkiestra Kameralna zagrała Kwartet „Dysonansowy” C-dur KV 465 Wolfganga Amadeusza Mozarta, jeden z najbardziej cenionych utworów Mozarta.

W przerwie koncertu, w ramach akcji „Stwórz pisankę - pomóż dzieciom” odbyła się licytacja pisanek malowanych przez znanych radomian w minioną sobotę w Łaźni, aby wspomóc leczenie Samanty, uczennicy szkoły podstawowej numer 23, chorej na białaczkę.

Aukcję rozpoczęto od licytacji pisanki wykonanej przez rodzinę Samanty. Cena wywoławcza 100 złotych podskoczyła do 300 złotych. Pisanka namalowana przez prezydenta Radosława Witkowskiego „poszła” za 800 złotych. Pisankę członków grupy Lady Pank, koncertującej wówczas w Radomiu, sprzedano za 400 złotych. Pisankę posła Marka Suskiego – za 500 złotych. Dzieło Agnieszki Sieradzkiej- Miernik z Łaźni – za 600 złotych. W sumie na leczenie chorej dziewczynki zebrano blisko osiem tysięcy złotych.

MASZ CIEKAWĄ INFORMACJĘ, ZROBIŁEŚ ZDJĘCIE ALBO WIDEO?
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego?
PRZEŚLIJ WIADOMOŚĆ NA [email protected] lub Facebook

Zenek Martyniuk z Akcentem w Explosion. Zobacz zdjęcia!

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE: