Radomska samochodówka już od kilkunastu lat zajmuje się renowacją starych pojazdów. Nauczyciele zawody przy pomocy uczniów odnowili już kilka maluchów, które zdobią jedno z warsztatowych pomieszczeń szkoły. W Radomiu samochód Arkadego Pawła Fiedlera został rozebrany do najmniejszej części, następnie dokonano napraw blacharskich i lakierniczych, wzmocnień konstrukcyjnych i napraw mechanicznych. Znany podróżnik zdradził, że w jego maluchu zamontowano prawie nieużywany silnik. Podczas odbioru wyremontowanego już malucha Arkady Paweł Fiedler odpowiadał na pytania. Konsekwentnie twierdził, że nie potrzebne są w aucie, którym zamierza wybrać się w kolejną podróż, dodatkowe ulepszenia, takie jak solidniejsze koła, albo mocniejszy silnik, wyższe zawieszenie. Na pewno za to przydałby się dodatkowy bagażnik.
- Trzymam się idei, że maluch ma być taki jakim go produkowano - powiedział podróżnik. Zaskoczony był wyglądem gruntownie odnowionego samochodu. - Wygląda jakby był prosto z salonu. Niesamowicie wygląda. To wzruszający dla mnie moment, bo bardzo dużo z tym samochodem przeżyłem - powiedział podróżnik Arkady Paweł Fiedler, wnuk słynnego podróżnika Arkadego Fiedlera i syn Arkadego Fiedlera (niemal wszyscy panowie w tej rodzinie mają to samo imię) wychował się w muzeum dziadka w Puszczykowie pod Poznaniem, wśród niezliczonej ilości eksponatów zebranych przez podróżnika. Stamtąd do Radomia wiodła trasa malucha, przemierzył już całą Afrykę, całą Azję i pół Europy. Teraz podróżnik zamierza przejechać obie ameryki - od Alaski po Patagonię. Wyprawa odbędzie się w przyszłym lub najpóźniej 2020 roku.
- Maluch to samochód sprzyja podróżowaniu, bo jedzie się wolno, dzięki otwartym szybom ten świat dociera do kabiny. Podróżnikowi to bardzo pomaga. Maluch to nie tylko kompan podróży, ale narzędziem, który pomaga łamać bariery między ludźmi. Gdziekolwiek pojawiam się tym samochodem to wzbudza on wielkie zainteresowanie, ludzie do tego samochodu lgną. Fiat 126 p otwiera mi drogę, wzbudza uśmiechy - opowiadał podróżnik. Przyznał, że maluch to prosta konstrukcja, dzięki temu łatwiej go naprawić w krajach, gdzie „nie podłącza się komputera”. - W krajach, po których podróżowałem większość mechaników radzi sobie z maluchem - powiedział Fiedler.
ZOBACZ: Transmisja na żywo z przekazania fiata 126p Arkademu Pawłowi Fiedlerowi
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: Lądowanie supernowoczesnego śmigłowca Boeing Apache w Targach Kielce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
