Radomska załoga była jedyną polską ekipą startującą w Rajdzie Irlandii, drugiej rundzie mistrzostw Europy juniorów. Zespół MSZ Racing miał wyjątkowo dużo przygód w czasie zmagań w okolicach Belfastu. Najpoważniejsze awarie to, złamane mocowanie skrzyni biegów i trzy razy przebita opona. Mimo tego, radomskiej załodze udało się utrzymac bardzo dobre tempo. Siedem odcinków specjalnych ukończyli w pierwszej "trójce", a jeden z nich wygrali. Ostatecznie finiszowali na znakomitym 5. miejscu w klasyfikacji mistrzostw Europy juniorów, zdobywając kolejne punkty do klasyfikacji sezonu.
- Mieliśmy mnóstwo fajnych momentów ale też niemało przygód przyznał po rajdzie Zawada. - Z tych pierwszych najlepszą dla mnie jest wygrana na jednym z odcinków, to nasze pierwsze zwycięstwo w mistrzostwach Europy juniorów. To bardzo przyjemna rzecz i potwierdza, że możemy walczyć z resztą załóg. Musimy popracować nad tym, żeby nie popełniać więcej takich błędów, jakie przytrafiły się nam podczas tego rajdu. Trzy przebite opony spowodowały dużą stratę czasową.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?