* W sobotę rozpoczyna się Memoriał Janusza Kuliga i Mariana Bublewicza. Nie ma was na liście zgłoszeń. Dlaczego?
Mariusz Nowocień: - Planowaliśmy start w tej imprezie, ale w trakcie przygotowań podjęliśmy decyzję, że jednak nie pojedziemy. Nasze auto nie jest jeszcze kompletne.
* Powiedziałeś, że auto nie jest gotowe. Czy to oznacza, że pojedziecie nowym samochodem?
- Pojedziemy mitsubishi lacerem, takim, jak w tamtym roku, ale własnym. Nie będziemy pożyczać już samochodu. To pozwoli zmniejszyć koszty. W dalszym ciągu będziemy jednak pożyczać zaplecze serwisowe na rajdy. To mały krok, w kierunku utworzenia własnej stajni rajdowej i wypożyczalni "rajdówek".
* To dość ambitny plan. Zrezygnujecie ze startów?
- Nie, dalej będziemy się ścigać. Plan jest ambitny, ale pozwoli znacznie zmniejszyć własne koszty startów. Po prostu będziemy zarabiać na nasze ściganie. Myślę, że życie delikatnie zweryfikuje nasze plany, ale na pewno ich nie zmieni.
* Dużo brakuje, aby auto było kompletne?
- Brakuje nam na przykład skrzyni biegów. Jej zakup jest bardzo dużym wydatkiem, ale będziemy ją wypożyczać, podobnie jak inne elementy układu przeniesienia napędu.
* Własne auto to jedyna nowość w zespole?
- Nie. Jedną z najważniejszych zmian będzie nasz "szpieg rajdowy". Od tego sezonu przepisy zezwalają na to, dlatego też chcemy mieć własnego "szpiega". Tak naprawdę to druga załoga, która wyrusza na odcinek dwie godziny wcześniej, aby sprawdzić warunki na trasie.
* Kto będzie dla was szpiegował?
- Prowadzimy rozmowy z kilkoma osobami, które już się nie ścigają. Ale jednym z pomysłów jest przemianowanie na szpiega Michała Marculi, naszego głównego inżyniera, który w przeszłości był moim pilotem.
* Tegoroczna przerwa w rajdach jest bardzo długa. Tobie to odpowiada?
- Nie pamiętam tak długiej przerwy. Ostatni raz ścigaliśmy się prawie pięć miesięcy temu. Część osób jest zadowolona, bo ma więcej czasu na szukanie sponsorów, przygotowania. Ale według mnie wypada się z rytmu. Tydzień bez samochodu powoduje, że potrzebujemy dwóch, aby wrócić do właściwego rytmu jazdy. Osobiście nie pochwalam tak długiej przerwy.
* Kiedy pierwszy start?
- Mieliśmy nadzieję, że wystartujemy za tydzień w rajdzie Pucharu Polski w Czechowicach-Dziedzicach. Nie pojedziemy w nim jednak. Z marszu wystartujemy w Rajdzie Świdnickim, pierwszej rundzie rajdowych samochodowych mistrzostw Polski, 12 kwietnia. Wcześniej przejedziemy 150-200 kilometrów na odcinkach testowych.
* Dziękuję za rozmowę.**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
