Radomski Czerwiec 1976. Uroczystości i msza święta przez pomnikiem w Radomiu

Prezydent Andrzej Duda złożył kwiaty przed pomnikiem Marii i Lecha Kaczyńskich po obiedzie, który zjadł w Seminarium Duchownym.

Parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości planowali przejść radomskim deptakiem pod pomnik Marii i Lecha Kaczyńskich, a następnie do hotelu Nihil Novi, gdzie ma się odbyć posiedzenie klubu parlamantarnego partii. Członkowie klubu mają w planach przyjęcie uchwały w sprawie wydarzeń sprzed 40 laty. Prezydent Andrzej Duda pojechał na obiad do Seminarium Duchownego w Radomiu.

Przemarsz polityków PIS po uroczystościach Radomskiego Czerwca

Zachęcamy Państwa do przesyłania filmów i zdjęć z uroczystości Radomskiego Czerwca 1976 - zarówno z obchodów przed pomnikiem, jak i wydarzeń kulturalnych. Czekamy na nie pod adresem: [email protected]. Stwórzmy razem galerię radomian z świętowania jubileuszu 40. rocznicy wydarzeń czerwcowych.

Przypominamy także, że jeszcze dzisiaj i jutro na radomian czekają koncerty gwiazd.

Pełny program uroczystości TUTAJ: Radomski Czerwiec 1976. Uroczystości z udziałem prezydenta Polski i koncerty (program)

Uroczystości przed pomnikiem zakończyły się. Jeszcze dzisiaj w sali koncertowej imienia Krzysztofa Pendereckiego Zespołu Szkół Muzycznych imienia Oskara Kolberga przy ulicy 25 Czerwca 70 w Radomiu o godzinie 19 zacznie się konferencja „Bunt robotników - pamięć i zobowiązanie”, a potem koncert Jana Pietrzaka - autora tysięcy piosenek, monologów, felietonów oddających polskie nastroje i realia ostatniego półwiecza, a także pieśni „Żeby Polska była Polską”, która w roku 1980 stała się spontanicznym hymnem „Solidarności”. Wstęp wolny.

Apelem poległych i złożeniem kwiatów pod pomnikiem skrzywdzonych w 1976 roku zakończyły się główne uroczystości związane z 40 rocznicą robotniczego protestu. Podczas apelu uczczono pamięć o bohaterach zrywów niepodległościowych, osób walczących w czasach PRL o wolność, a także osoby "poległe w czasie katastrofy smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku. Imiennie wspomniano Marię i Lecha Kaczyńskich, prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego oraz dowódców poszczególnych rodzajów sił zbrojnych, którzy zginęli w wypadku lotniczym.

Zaraz uczestnicy uroczystości złożą wieńce przed pomnikiem Radomskiego Czerwca.

Policja potwierdza, że w czasie marszu KOD-u uczestnicy zostali obrzuceni talerzami na ulicy Waryńskiego.

Radomski Czerwiec 1976. Msza święta przed pomnikiem w Radomiu (cz. 2)

"Który skrzywdziłeś człowieka prostego, gromadę błaznów koło siebie mając" - słowami napisanymi na pomniku stoczniowców w Gdańsku zwrócił się do radomian w homilii biskup ordynariusz płocki Piotr Libera.

Biskup przypomniał relację jednego z uczestników protestu w 1976 roku: "Miałem 23 lata, żonę i dziecko. Tak. Demolowałem budynek partii. Gdy dowiedziałem się, że szuka mnie milicja sam się zgłosiłem. Odesłano mnie do komendy wojewódzkiej. Znalazłem się w innym świecie. Wrzaski, kopanie, bicie. Kobiety poszarpane, w podartych ubraniach, niektóre bez staników. Byłem bity przez kilka dni. Jestem silny, ale pomyślałem sobie, że nie dam rady. Musiałem przejść przez szpaler tych oszalałych psów. Rzuciłem się w dół. Uratowała mnie siatka. W 1990 roku okazało się, że winnych nie ma".

Biskup wspomniał postać księdza Romana Kotlarza, księdza z Pelagowa, wspierającego protestujących robotników, tragicznie zmarłego 15 sierpnia 1976 roku, po pobiciu przez nieznanych sprawców.

- Wasz zmysł wiary nie zawiódł. 4 - kilometrową drogę ze szpitala w Krychnowicach do Pelagowa usłaliście kwiatami, a trumnę księdza nieśliście na ramionach. Człowiek pragnie sprawiedliwości, godności, szacunku - mówił biskup Libera. Stwierdził, że dla niego najbardziej wymownym zdjęciem je to, gdzie ksiądz Roman Kotlarz stoi i błogosławi maszerującym robotnikom. - Tu w Radomiu wyjątkowo łaknęliście sprawiedliwości. Jak bolesną krzywdą było wzbranianie zbudowania pomnika ludzi skrzywdzonych podczas robotniczego protestu. Jaka dziejowa konieczność nakazywała wspieranie nomenklatury, co nakazywało wydawać niesprawiedliwe wyroki ? - pytał ordynariusz płocki.

W czasie przemówienia prezydenta Radosława Witkowskiego narodowcy odpalili race. Kiedy została wspomniana Ewa Kopacz, rozległy się gwizdy.

Prezydent Andrzej Duda cytując "Balladę o szosie E7" dziękował robotnikom, którzy wzięli udział w przedświcie wolności. Podkreślił, że wydarzenia radomskie były przełomem, który wywołał "Solidarność".

- Można zadać pytanie dlaczego właśnie tutaj władza ludowa zareagowała z taką agresją i wściekłością na protest uczciwych ludzi? Dlatego, że spotkała się ze srogim zawodem. Robotnicy okazali się mądrzy, inteligentniejsi niż wydawało się zgnuśniałej komunistycznej władzy - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas uroczystych obchodów 40 rocznicy Radomskiego Czerwca'76. W uroczystościach uczestniczy premier Beata Szydło, wicepremier Piotr Gliński, marszałkowie Sejmu i Senatu.

Prezydent przypomniał, że ludzie chcieli zwykłej sprawiedliwości. Andrzej Duda przypomniał, że robotnicy zerwali z budynku komitetu Polski czerwoną flagę i zawiesili biało-czerwoną. - Chcieli pokazać, że tu jest Polska - powiedział prezydent.

Zwrócił uwagę, że komunistyczna władza chciała ukarać miasto, ale w III Rzeczpospolitej miasto też nie cieszyło się sympatią władzy. Zobowiązał się, że będzie robił wszystko i wspierał premiera Beatę Szydło, aby zasada zrównoważonego rozwoju była wcielana w życie, również w Radomiu. - Cześć i chwała bohaterom - zakończył swoje wystąpienie prezydent Duda. Po wystąpieniu prezydenta Henryk Tomasik przypomniał postać księdza Romana Kotlarza, który wspierał protestujących przed  40 laty robotników i zmarł po pobiciu przez nieznanych sprawców w 1976 roku.

Na początku uroczystości odbyła się zbiórka i oddanie honorów prezydentowi RP z udziałem Kompanii Reprezentacyjnej Sił Powietrznych oraz orkiestry wojskowej z Dęblina. Prezydent Duda wręczył odznaczenia państwowe. Otrzymali je Zbigniew Cebula, Stanisław Górka, Zdzisław Maszkiewicz, Krzysztof Wojewódka, Janusz Gregorczyk, Czesław Wiecheć.

Radomski Czerwiec 1976. Msza święta przed pomnikiem w Radomiu (zdjęcia)

Zaczęła się msza święta, którą koncelebruje kardynał Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, koncelebransami jest wielu biskupów, arcybiskup Wacław Depo, oraz około 100 księży.

Listy apostolskie odczytał Marek Szary, radny radomski.