Radomski Dom Kultury "Idalin" modernizowany stopniowo

- Biblioteka wymaga modernizacji - stwierdzili radni
(fot. Barbara Koś)

Dom Kultury "Idalin", obchodzić będzie jesienią 40 - lecie istnienia. Dlatego też placówka była w środę miejscem obrad Komisji Kultury i Promocji Rady Miejskiej a radni dokonali analizy ekonomicznej i merytorycznej funkcjonowania Domu Kultury "Idalin".

Jak przypomniał Grzegorz Molenda, dyrektor Domu Kultury, idalińska placówka pełni szczególną rolę w mieście. Jest bowiem jedynym miejscem dla kultury służącym dzielnicom "za torami".

To Glinice, Idalin Janiszpol, Długojów, Dzierzków oraz Ustronie: Młodzianów i Prędocinek.

Mimo bardzo skromnych warunków "Idalin" proponuje bogatą ofertę kulturalną stale poszerzaną o nowe działania. Od nowego sezonu pracują tu cztery formacje tańca nowoczesnego a jeszcze we wrześniu zacznie pracę koło gitarowe.

"Idalin" proponuje, między innymi Kameralny Teatr Słowa, koła plastyczne i modelarskie, warsztaty wokalne, zajęcia w klubie żeglarskim Bulaj, a także kilkadziesiąt imprez kulturalnych i rozrywkowych przeznaczonych dla ludzi w każdym wieku.

Rocznie korzysta z propozycji około ośmiu tysięcy mieszkańców "zza torów".

Choć Dom Kultury jest wyposażony w niezbędny sprzęt służący uczestnikom zajęć - w tym roku, na przykład, salę widowiskową uzupełniono o nowe lustra, pomocne w nauce tańca i baletu, wymaga wciąż modernizacji.

Na początek - biblioteka W placówce zrobiono już wiele, wykonano najpotrzebniejsze prace remontowe i inwestycyjne. Wciąż jednak są potrzeby. Wśród nich - modernizacja biblioteki poprzez wymianę regałów i zakup nowych książek.

Dalsze konieczne inwestycje to remont elewacji i docieplenie budynku a także ustawienie wiaty, pod którą trzymano by łodzie i jachty, samodzielnie wybudowane przez młodych żeglarzy z klubu "Bulaj". No i niezbędna wręcz jest rozbudowa Domu Kultury o przynajmniej kilka nowych pomieszczeń.

O rozbudowie - jak przyznali radni, póki co, trudno mówić. Na ten cel potrzeba około 500 tysięcy złotych, których w budżecie nie ma. Jest natomiast szansa na wykrojenie funduszy na nowe regały i remont podłogi bibliotecznej.

Nowoczesne wyposażenie biblioteki umożliwiłoby także wygospodarowanie jeszcze jednego pomieszczenia, a wobec ciasnoty każda salka jest na wagę złota. To wszystko pochłonęłoby około 60 tysięcy złotych.

Po zwiedzeniu ciasnej i przestarzałej już biblioteki członkowie Komisji Kultury zawnioskowali, aby w przyszłorocznym budżecie właśnie taką kwotę przeznaczyć na modernizację idalińskiej biblioteki. Wobec braku funduszy na rozbudowę, stwierdzono, trzeba polepszać warunki w obecnej małymi krokami.

- Sufit sali widowiskowej już jest w porządku - pokazywał radnym Grzegorz Molenda
(fot. Barbara Koś)

- Sala widowiskowa wzbogaciła się o nowe lustra - mówił Grzegorz Molenda. Z prawej - wiceprezydent, Ryszard Fałek
(fot. Barbara Koś)

Radni interesowali się warunkami pracy DK"Idalin"
(fot. Barbara Koś)