Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radomskie drużyny wygrały sparingi

Sylwester SZYMCZAK
W środowym meczu przeciwko Nidzie Pińczów na prawej pomocy w ekipie Broni dobrze wypadł pozyskany z białobrzeskiej Pilicy, Michał Doliński (z lewej).
W środowym meczu przeciwko Nidzie Pińczów na prawej pomocy w ekipie Broni dobrze wypadł pozyskany z białobrzeskiej Pilicy, Michał Doliński (z lewej). Ł. Wójcik
Trzecioligowe drużyny z regionu radomskiego testowały nowych zawodników i wygrały swoje sparingi.

Po ośmiodniowym wyczerpującym obozie w górach piłkarze Broni Radom z zaskakującą łatwością pokonali w środę drugoligową Nidę Pińczów. W barwach Mazowsza Grójec dobrze spisali się testowani zawodnicy.

Broń Radom - Nida Pińczów 1:0 (1:0).
M. Kocon 3.

Broń: Młodziński - W. Kupiec, Jarząbek, Kociński, Ziętek, Doliński, Cieślik, Sałek, Kościelniak, P. Kocon, M. Kocon oraz Kędzierski, Trojanowski, Lewandowski, Banaszkiewicz, Cichawa, Grymuła, Dziubiński, Rogala, Drachal.

Wydawało się, że po ciężkim obozie w Brennej radomianie w tym sparingu skazani będą na pożarcie i będą pełnić rolę "chłopców do bicia". Tymczasem było zupełnie odwrotnie. Nida chociaż występuje w drugiej lidze, to w całym meczu nie stworzyła sobie żadnej dogodnej okazji do zdobycia gola. Natomiast na grę Broni miło było popatrzeć.

Broń szybko objęła prowadzenie, kiedy po prostopadłym podaniu Marcina Cieślika, Michał Kocoń wykorzystał gapiostwo obrońców Nidy i z bliska do pustej bramki trafił do siatki.

DWUKROTNIE POPRZECZKA

Po przerwie stworzyła kilka dogodnych okazji do strzelenia kolejnych bramek. Goście mieli sporo szczęścia, że Robert Rogala miał nie wyregulowany celownik. Dwukrotnie po dośrodkowaniach, głową strzelał tuż obok słupka i dwukrotnie po jego strzałach piłka odbijała się od poprzeczki.

W drużynie Broni całkiem dobry mecz w środku pomocy rozegrał Damian Sałek z Wulkana Zakrzew i prawdopodobnie zostanie w radomskim klubie.

Mazowsze Grójec - Wulkan Zakrzew 3:2 (2:0).
Hrycajewski 17, 60, Kucharski 15, - samobójcza 47, Turczyk 60.
Mazowsze: Łuszczyk - Zawadzki, Kikowski, Podemski, Jaskólski, Żaczek, Gałczyński, Łaski, Jakubiak, Kucharski, Hrycajewski oraz Karls, Złoch, Lepa, Kulczycki, Szymczak, Białecki, Białek.

Wulkan: Przybylski - Stępniewski, Kurowski, Senator, Jackowski, Siara, E. Kapusta, K. Pysiak, Rysiewski, Stańczykowski, Turczyk oraz Grymuła, Serafin, Rzechowski, Skorupa, Piotr Zubek, Paweł Zubek, M. Wiatrak.

SZCZĘŚLIWE MAZOWSZE

W obu drużynach zagrało kilku testowanych zawodników. Na boisku nie widać był różnicy dwóch klas rozgrywkowych i gdyby w pierwszej połowie obrońcy z Grójca dwukrotnie nie wybili piłki z własnej linii bramkowej, to wynik byłby zupełnie inny.

W drużynie Mazowsza dobre spotkanie zagrali Marcin Hrycajewski ze Startu Otwock oraz Łukasz Gałczyński z rezerw stołecznej Polonii. Ten pierwszy zdobył dwie bramki. Na sparing miał dojechać Arnold Kołakowski ze Świtu Nowy Dwór Mazowiecki, ale w efekcie nie dostał zgody ze swojego klubu na grę w tym meczu.

SKORUPA WRÓCIŁ DO WULKANA

Trenerowi Wulkana Zakrzew, Jarosławowi Czuprynowi powoli udaje się sklejać kadrę na rundę wiosenną. We wczorajszym meczu zagrali Przemysław Skorupa i Hubert Siara, którzy nie znaleźli sobie miejsca w Broni. Skorupa w ubiegłym sezonie był już zawodnikiem Wulkana. Pozytywnie wypadł także obrońca Orła Wierzbica, Marcin Wiatrak. Słabo za to wypadł Piotr Białek z Korony Góra Kalwaria.

Przed przerwą w bramce Wulkana zagrał Cezary Przybylski, golkiper Mazowsza, gdyż Bartłomiej Grymuła spóźnił się na sparing i grójczanie pożyczyli na 45 min swojego zawodnika.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie