Radomskie Morsy kapały się na Borkach
Radomskie Morsy w niedzielę 26 lutego ponownie wskoczyły do zimnego zalewu na Borkach w Radomiu. Dokuczał przenikliwy wiatr, ale taka pogoda dla morsów jak na trwającą zimę, nie była najgorsza. Temperatura powietrza, zmierzona tuż nad powierzchnią wody wynosiła dokładnie 1,6 stopnia Celsjusza. Za tro woda była nieco cieplejsza, bo miała dokładnie 5,9 stopnia Celsjusza.
- Może minutę wytrzymamy – żartowali niektórzy wielbiciele zimowych kąpieli. To był oczywiście żart, bo kąpiel trwała o wiele dłużej. Jak zawsze morsy zaśpiewały na oficjalny początek kąpieli swój hymn, ale potem były tez i inne pieśni. - Wszyscy mamy źle w głowach, przeżyjemy – śpiewali wszyscy znany przebój Elektrycznych Gitar.
Zwolennicy zimowych kąpieli w sezonie zimowym cyklicznie spotykają się nad zalewem na Borkach. W niedzielę był spory tłum, także przyjaciół morsów. Humory dopisywały już podczas rozgrzewki, były pajacyki, podskoki, skłony, biegi. Bo organizm trzeba przygotować do zimnej kąpieli.
Morsowanie posiada mnóstwo prozdrowotnych zalet oraz daje bardzo pozytywne efekty sportowe. Współcześni lekarze porównują morsowanie do krioterapii stosowanej, np. w stwardnieniu rozsianym. Podczas zanurzenia w lodowatej wodzie dochodzi do skurczu powierzchniowych naczyń krwionośnych. Krew dociera głębiej i poprawia krążenie w narządach wewnętrznych i tkankach znajdujących się w naszym ciele. To powoduje szereg nieocenionych w swej wartości korzyści zdrowotnych.
Co to jest zapalenie gardła i migdałków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?