Radomskie schronisko prosi o koce, kołdry, ale bez puchu, ręczniki, albo pościel. Zapasy się skończyły, a to wszystko jest potrzebne, żeby zwierzakom było cieplej w ich budach. Co ważne, nie wywoźmy do przytuliska starych, brudnych i zniszczonych materiałów. One także tam się nie przydadzą.
- Zdajemy sobie sprawę, że nie wszyscy mogą do nas przyjechać. Rozumiemy sytuację - mówi Katarzyna Gromska ze Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt w Radomiu. - osoby, które do nas przyjeżdżają dzwonią, a my wychodzimy i odbieramy dary - wyjaśnia.
Ze względu na pandemię koronawirusa schronisko wstrzymało odwiedziny. Nie przychodzą tam wolontariusze.
Osoby, które planują adopcję zdjęcia oczekujących na dom psów i kotów można obejrzeć na facebooku schroniska. Pracownicy telefonicznie udzielą też niezbędnych informacji.
Na szczęście, przynajmniej na razie nie zwiększyła się liczba zwierząt podrzucanych do schroniska.
- Oczywiście, że ludzie niestety porzucają swoje zwierzęta, nawet w ostatnich dniach w okolicy, z samochodów zostały wyrzucone dwa psiaki. Ale takie sytuacje były też przed epidemią - mówi Katarzyna Gromska.
🔔🔔🔔
Pobierz bezpłatną aplikację Echa Dnia i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.
ZOBACZ KONIECZNIE: Koronawirus w regionie radomskim. RAPORT
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?