Zespół Autoblues pojawia się na Zaduszkach każdego roku, choć nie zawsze w takim samym składzie.
Zaduszki organizowało już po raz czwarty Avalon Studio w Radomiu. Pierwsze dwie imprezy były dedykowane nieżyjącym radomskim muzykom i artystom, trzecia - tragicznie zmarłemu w 2011 roku Maćkowi, synowi Jerzego Mieśnika, twórcy Zaduszek.
- W tym roku nie miałem już ani wielkiego zapału, ani chęci by kolejny raz przygotowywać Zaduszki - mówił w piątek Jerzy Miernik - Ale przekonywali mnie muzycy, którzy sami się do mnie zgłaszali. Szalę przeważył poeta Adrian Szary wręczając mi tomik swojej poezji z wierszem, w którym znajduje się odniesienie do tragedii, jaka mnie dotknęła.
Ten wiersz Jerzy Mieśnik odczytał osobiście, potem na mini scenie gościli już muzycy - obdarzony mocnym, charakterystycznym głosem i akompaniujący sobie na gitarze Wiktor Cielecki z Szydłowca, zespoły Autoblues, Bufet i Naked Blues.
Muzyka doskonale komponowała się ze stylistyką wnętrza, płonącymi świecami, tworząc atmosferą tego wieczoru. Jedyną i niepowtarzalną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?