Rajd po raz trzeci zorganizowali członkowie grupy motoryzacyjnej Radomskie Klasyki. W sobotę po godzinie 10 na starcie w Jedlni-Letnisko stawiło się ponad 40 załóg. Wszyscy mieli do pokonania 60-kilometrową trasę, która prowadziła przez Pionki, a meta była w Garbatce-Letnisko.
O tym, że to nie był taki zwykły rajd najlepiej świadczyły zadania, które uczestnicy mieli do wykonania na punktach kontrolnych, czyli tzw. PKP-ach. Pierwszy w Pionkach znajdował się na parkingu przed dawną Skórą przy ulicy Radomskiej. Tutaj trzeba było przejechać na czas między pachołkami i wjechać tyłem na metę. Świetnie z próbą sprawnościową poradziła sobie jedna z trzech żeńskich załóg, którą tworzyły Paulina, Karolina, Ola i Marlena z Pionek. Dziewczyny jechały Syreną 105l z 1977 roku.
- Po raz pierwszy bierzemy udział w takim rajdzie. Mamy nawet swoje hasło. Szybkie samochody przyciągają szybkie dziewczyny, a klasyki są dla kobiet z klasą – śmiały się dziewczyny.
Impreza przyciągnęła ludzi, którzy są zakochani w latach '70 i '80. Znają kultowe filmy Stanisława Barei i wszystko, co się z tymi czasami wiąże. Dla przykładu drugie z zadań w Pionkach na punkcie kontrolnym przy garażach na ulicy Słowackiego polegało na tym, żeby odgadnąć nazwy popularnych rowerów typu Wigry, Karat, Reksio czy Łucznik.
III Rajd Radomskich Klasyków zakończył się wieczorem w Garbatce-Letnisko. Tam zostały wręczone nagrody dla trzech pierwszych załóg oraz nagrody specjalne dla najlepszej załogi kobiecej czy najstarszego pojazdu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?