Region radomski. Choć jest kalendarzowa zima, to już podpalacze podkładają ogień na łąkach, nieużytkach

Ostatniej doby radomscy strażacy wyjeżdżali do siedmiu pożarów łąk. Wszystkie były spowodowane działaniem podpalaczy. Na szczęście – nie było większego zagrożenia, pożary zostały ugaszone.

Dwa razy do pożarów traw wyjeżdżali białobrzescy strażacy. Oba były w okolicach wsi Grodzisko, na terenie gminy Stara Błotnica. Ogień objął około pół hektara łąk. Trzykrotnie do podpalonych łąk wyjeżdżali szydłowieccy strażacy. Oni także musieli gasić ogień podłożony przez podpalaczy.

Niemal wszystkie przyczyny pożarów łąk na przedwiośniu, to oczywiście podpalenia. Tak dzieje się od lat i są miejsca, gdzie ogień podkładany jest każdego roku. Ponad 94 procent przyczyn powstania pożarów łąk, to działanie człowieka. Nadal bowiem od pokoleń wśród wielu rolników panuje przekonanie, że spalenie trawy spowoduje szybszy i bujniejszy odrost młodej trawy, a tym samym przyniesie korzyści ekonomiczne. Nic bardziej błędnego. Ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje bardzo pożyteczny, naturalny rozkład resztek roślinnych oraz asymilacja azotu z powietrza. Do atmosfery przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami zarówno dla ludzi jak i zwierząt.

Strażacy od lat apelują o rozsądek. Jak widać na niewiele się to zdaje. Znaczna część pożarów, to efekt chuligańskich wybryków. Ale niestety pokutuje też przekonanie, że wypalanie traw i rżysk, to sposób na użyźnienie ziemi. A to można włożyć między bajki.
Jasno trzeba też powiedzieć, że za głupotę podpalaczy płacą wszyscy podatnicy. Szacuje się, że wyjazd strażaków do płonącego nieużytku może kosztować nawet kilkaset złotych.

Wypalanie traw, to także bardzo duże zagrożenie dla lasów. Ponadto wypalanie jest też niedozwolone. Określa to prawo i można zostać ukarany grzywną do 5000 złotych. Kodeks karny stanowi też, że „Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”.
W płomieniach lub na skutek podwyższonej temperatury ginie wiele pożytecznych zwierząt: żaby, ropuchy, jaszczurki, ryjówki, jeże, zające, lisy, borsuki, kuny, nornice, badylarki, ryjówki i inne drobne gryzonie.

Pudzian Band i Diadem w Explosion. Zobacz zdjęcia!

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Flesz – Co zabija Polaków?