Rekonstruktorzy historyczni z Radomia zagrali w filmie "Orlęta. Grodno'39". Premiera już 9 września. Zobaczcie zdjęcia z planu

Akcja filmu toczy się w Grodnie, mieście które kiedyś znajdowało się na pograniczu przedwojennej Polski. Fabułą jest opowieść o losach trzech młodych przyjaciół Leosia, Eweliny i Tadka. 1 września 1939 roku niemieckie samoloty bombardują miasto, jedna z bomb trafia w szkołę dzieci, kończąc ich dzieciństwo a zaczynając wojnę.

Głównym bohaterem jest wspomniany filmowy dwunastoletni Leoś, żydowski chłopiec zafascynowanym polską tradycją niepodległościową. Jego oczami patrzymy na wielokulturowe Grodno w przededniu wybuchu wojny. Żydowskość Leosia jest istotną częścią jego tożsamości, choć to polskość go najmocniej pociąga. Jego nieżyjący ojciec nie zdążył ochrzcić rodziny, ale zaszczepił w chłopaku potrzebę ścisłej asymilacji z Polską. Leon zaczytuje się w "Krzyżakach", jest zakochany w córce polskiego oficera i niczego nie pragnie bardziej niż być polskim harcerzem. Zderza się z stereotypami i uprzedzeniami, które są nieodłączne od każdego multikulturowego społeczeństwa.

- Po raz kolejny braliśmy udział w filmie, który realizowany był w 2020 rok. Uczestniczyliśmy na planach filmowych w Skierniewicach, w Radomiu na ulicy Rwańskiej oraz w Twierdzy Modlin. Początkowe sceny nocne były również dość kameralnie realizowane na podwórku kamienicy przy ulicy Żeromskiego 11. Głownie odtwarzaliśmy przedwojennych policjantów, a Modlinie, wcieliliśmy w rolę żołnierzy polskich jako jeńców sowieckich. Takie są wymogi filmu, że odtwarza się różne role – mówi podkomisarz Paweł Łuk–Murawski, komendant radomskich rekonstruktorów policyjnych.

Główna akcja filmu toczy się po 17 września 1939 r., kiedy to na mocy porozumień sowiecko-niemieckich, Armia Czerwona wkracza do Polski, planując zająć Grodno 20 września. Miasto rozpoczyna beznadziejną walkę. Nieliczne oddziały wojskowe są wspomagane przez ludność cywilną, a przede wszystkim młodzież szkolną. To właśnie dzieci i młodzież bohatersko bronią miasta, stając się ofiarami niezwykłego okrucieństwa okupantów.

ZOBACZ RÓWNIEŻ:

Film „Orlęta. Grodno'39” jest pierwszą produkcją artystyczną o agresji wojsk sowieckich na Polskę we wrześniu 1939 roku, przedstawiająca historię heroicznej walki cywilnych mieszkańców Grodna, w dużej mierze harcerzy i młodzieży szkolnej, z rosyjskim najeźdźcą. W role młodych bohaterów wcielili się m.in. Feliks Matecki, Wit Czernecki, Almira Nawrot i Filip Gurłacz. Partnerują im uznani aktorzy: Jowita Budnik, Bartłomiej Topa, Antoni Pawlicki, Leszek Lichota, Andrzej Mastalerz, oraz Łukasz Lewandowski. Reżyserem i autorem scenariusza jest Krzysztof Łukaszewicz, autor między takich filmów jak „Generał Nil”, „Karbala”, czy też „Lincz” oraz serialu „Na dobre i na złe”. Muzykę do „Orląt” skomponował Michał Lorenc, wielokrotny laureat nagród filmowych.

- To nie pierwszy nasz udział na planie filmowym, wcześniej braliśmy udział w serialu „Król”, wraz z kolegą z naszej grupy uczestniczyliśmy przy kręceniu serialu „Dom pod dwoma orłami” i wypożyczaliśmy mundury dla aktorów. Podobnie była na jednym z odcinków serialu „Ojciec Mateusz”, gdzie z kolei kaskaderzy grali w naszym sprzęcie. Ogólnie „przygoda na planie filmowym”, to wspaniała rzecz – dodaje podkomisarz Paweł Łuk–Murawski.