Rekonstruktorzy z Radomia na łódzkim Święcie Niepodległości. Zaprezentowali przedwojenną broń

Ogromne tłumy, kilka tysięcy osób przybyło na jedenasty „Piknik Patriotyczny”, zorganizowany na rynku Manufaktury. W południe w zabytkowym samochodzie, przybył tam Marszałek Józef Piłsudski, witany przez prezydent miasta Łodzi w którego rolę wcielił się jedne z aktorów. Punktualnie o godzinie dwunastej, wszyscy zgromadzeni odśpiewali hymn narodowy, po którym oficjalnie rozpoczęto wielką radosną imprezę.

Wielkim zainteresowaniem cieszyła się jak zwykle broń palna i tutaj prym wiedli radomscy rekonstruktorzy policyjni. Zorganizowali oni wystawę broni historycznej używanej przez polskie formacje wojskowe w okresie pierwszej wojny światowej i wojny polsko – bolszewickie oraz używanej przez Policję Państwową. Nie zabrakło takich kultowych karabinów jak austriacki Mannlicher, niemiecki Mauser, francuski Lebel czy rosyjski Mosin. Duże wrażenie zbudzał włoski karabin Carcano oraz japoński karabin Arisaka, jak również to, że w tak oryginalne karabiny jak włoskie i japońskie było też uzbrojone wojsko polskie walczące z bolszewikami. Właśnie tą wiedzą dzieli się z publicznością radomianie.

Na podobnych imprezach prezentujemy różnie przedmioty z naszych zbiorów, głównie związane z formacją jaką odtwarzamy ale też historią przemysłową Radomia. Tak było w przypadku kolekcji rowerów „Łucznik”, czy też masek przeciwgazowych wytwarzanych w naszym mieście. Wystawa tematyczna uzupełniała niejednokrotnie nasz pokaz dynamiczny, a niektóre z zabytkowych karabinów z nasadzonymi bagnetami, służą też do przedstawienia szermierki na bagnety, w której się od lat specjalizujemy

– mówi podkomisarz Paweł Łuk – Murawski, komendant radomskich rekonstruktorów policyjnych.