Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robert Prygiel: Maciej Muzaj powinien tonować swoje opinie. Nie zna realiów innych klubów

Michał Nowak
Michał Nowak
Robert Prygiel, trener Cerradu Czarnych Radom, skomentował wpis Macieja Muzaja, atakującego Jastrzębskiego Węgla, dotyczący ostatniego meczu Młodej Ligi.
Robert Prygiel, trener Cerradu Czarnych Radom, skomentował wpis Macieja Muzaja, atakującego Jastrzębskiego Węgla, dotyczący ostatniego meczu Młodej Ligi. Szymon Wykrota
Dużo emocji wzbudził piątkowy wpis Macieja Muzaja, atakującego Jastrzębskiego Węgla, na jednym z portali społecznościowych, odnoszący się do meczu ćwierćfinału Młodej Ligi. Opinią na ten temat podzielił się Robert Prygiel, trener siatkarzy Cerradu Czarnych występujących w PlusLidze.

Sam mecz (więcej o nim tutaj) nie dostarczył żadnych emocji. Radomianie wygrali szybko i gładko 3:0 stawiając się w bardzo dobrej sytuacji przed rewanżem, który w środę, 29 marca, odbędzie się na terenie rywala.

W składzie RCS Cerradu Czarnych zagrało sześciu zawodników, którzy na co dzień trenują z plusligowym zespołem (Michał Kędzierski, Bartłomiej Bołądź, Tomasz Fornal, Jakub Ziobrowski, Jakub Zwiech oraz Piotr Filipowicz). Jastrzębianie przyjechali natomiast na ten mecz w... ośmioosobowym składzie.

Duże poruszenie wywołał wpis Macieja Muzaja, atakującego Jastrzębskiego Węgla, który postanowił się podzielić swoją opinią na ten temat na swoim profilu na portalu społecznościowym Facebook, krytykując radomską drużynę za to, że w jej składzie znaleźli się zawodnicy z PlusLigi. Część komentujących mu przyklaskiwała, a część miała odmienne zdanie. Treść tego komentarza poniżej.

Sytuację skomentował Robert Prygiel, trener zespołu Cerradu Czarnych Radom występującego w PlusLidze.

- Chciałem się odnieść do słów pana siatkarza Muzaja, który poczuł się już autorytetem żeby wydawać opinie. Jeżeli on czuje się na siłach opiniować taką sytuację, to ja tym bardziej. Maciej Muzaj do tej pory grał w klubach, w których budżet składa się głównie z pieniędzy spółek skarbu państwa. W swoim komentarzu powiedział, że 20 czy 30 tysięcy złotych nie ma znaczenia, to się grubo myli. My żyjemy w zupełnie innych realiach niż PGE Skra Bełchatów czy Jastrzębski Węgiel i takie pieniądze są dla nas bardzo ważne. Tym bardziej, że dzięki uchwale Rady Miasta Radomia, w przypadku zdobycia medalu Młodzieżowych Mistrzostw Polski, nasi młodzi siatkarze otrzymają stypendium, co jest ogromnym procentem w budżecie naszego klubu. Może więc Maciek powinien swoje opinie nieco tonować, bo być może musiałby pograć w takim klubie, gdzie każda złotówka się liczy, aby zrozumieć realia w nich panujące. Nasza plusligowa drużyna jest młoda, jedna z najmłodszych w lidze. Staramy się te dysproporcje budżetowe niwelować pracą, charakterem, wolą walki - powiedział szkoleniowiec radomskiej drużyny.

Radomska drużyna nie złamała regulaminu, który dopuszcza możliwość gry w Młodej Lidze zawodnikom, którzy na 31 grudnia roku, w którym następuje zgłoszenie do rozgrywek, nie ukończyli 23. roku życia.

- Regulamin dopuszcza takie sytuacje. Nie wiem czemu moi chłopcy mieliby zostać pozbawieni możliwości wpisania sobie w swoim siatkarskim CV zwycięstwa czy medalu w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski. Nie można kogoś karać za to, że gra lepiej, lub ma szansę występowania w PlusLidze w przeciwieństwie do swoich rówieśników - dodał.

Muzaj nie odniósł się jednak w swoim komentarzu do tego, że Jastrzębski Węgiel przyjechał do Radomia w zaledwie ośmioosobowym składzie, choć do Młodej Ligi zgłoszonych ma aż 24 graczy.

- Myślę, że to jest największy problem. Jastrzęski Węgiel, to klub bardzo profesjonalny, finansowo dużo mocniejszy od nas, mający Akademię Siatkówki, szczycący się wieloma wychowankami. Z tego co wiem, to są tam takie warunki, na jakie chyba żaden klub w Polsce sobie nie może pozwolić. Do tego stopnia, że nawet pościel mają w barwach klubowych. Na pewno ci młodzi chłopcy mają treningi przygotowane profesjonalnie. A na mecze play-off, które de facto są ich celem głównym w tych rozgrywkach, przyjeżdżają w ośmiu i trzecim składem. Z Akademii Siatkówki Jastrzębskiego Węgla wyrosło kilku zawodników, którzy grają w PlusLidze, a tymczasem drużyna Jastrzębskiego nie traktuje poważnie tej, przynajmniej dla naszego klubu, dość ważnej inicjatywy. Poziom PlusLigi jest taki, że dla wielu młodych chłopaków mogących grać w ekstraklasie nie ma miejsca, a Młoda Liga powoli umożliwia przechodzenie na ten najwyższy poziom w naszym kraju. Dziwi mnie to zachowanie klubu, a jeszcze bardziej reakcja Maćka - zakończył Robert Prygiel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie