Romuald Zawodnik: Mam refleks w pozyskiwaniu pieniędzy

**

** Witam Państwa. No, cóż, doświadczenie uczy. ja też staram się wyciągać ze swoich doświadczeń pozytywne wnioski. Obiecuję więc, że się już nie podłożę ;-) Dziękując za Pana kilkakrotne poparcie, jednocześnie przepraszam, że sprawiłem zawód.

**

** Bardzo mi zależy na współpracy z PSL i to zarówno w powiecie jak i w mieście. Od tego zależy między innymi kandydatura wiceburmistrza.

**

** Nie, tego się już nie boję... Jest 3 miesiące na dokonanie stosownych wpisów w Krajowym Rejestrze Sądowym. Uprzednio nie miałem szans złożyć stosownych dokumentów i wyjaśnień w sądzie. Mój mandat został wygaszony w związku z terminem złożenia skargi. Jak się okazało liczył się on nie od daty stempla Poczty Polskiej, ale od daty wpływu skargi do sądu. Jak się okazało, miałem kiepskich prawników.

**

Nikt z kandydatów na burmistrza miasta nie miał najmniejszej orientacji w tej materii, bo od czerwca nawet Rada Miasta nie otrzymywała odpowiedzi na swoje interpelacje i odmawiano informacji nawet Komisji Rewizyjnej. Zresztą napisaliśmy to we wspólnym Oświadczeniu wszystkich konkurentów do fotela burmistrza. Ale nie będę ukrywał, że wszyscy jesteśmy przerażeni tym, co w sferze finansów się w mieście dzieje. Pan Janeczek zapewnia, że wszystko jest w porządku, to dlaczego nie są zapłacone faktury za kanalizację (ponad 800 tys. zł.), za pomnik na Zwoleńskiej (ponad 90 tys. złotych), skąd miasto weźmie ponad 5 mln złotych na faktury za remont kotła w styczniu (bo w umowie zapisano płatność po 31.12.2010 r)? To budzi już nie tylko niepokój, ale przerażenie. Wiemy, że poprzekraczane są kwoty w wielu paragrafach budżetu miasta. Dziwię się, że żądna sensacji prasa do dziś nie zainteresowała się, że w Pionkach w listopadzie wiesza się kwiatki na latarniach i robi fontannę za 400 tys. złotych, by ją uruchomić w grudniu.

** Nie, nigdy nie byłem sędzią w żadnej dyscyplinie sportu. Refereebook jest nowo uruchamianym serwisem dla sędziów piłki nożnej. Mój wpis ma charakter testowy, ponieważ prezesuję firmie, która ten serwis uruchamia.

**

** Głównym zadaniem jest uruchamianie serwisów internetowych o charakterze międzynarodowym.

**

** No cóż, rozmawialiśmy w grupie radnych, którzy zawiązali większościową koalicję w nowej Radzie Miasta. Wszyscy mamy świadomość skali problemów, z jakimi przyjdzie nam się borykać po wyborach. Nie zanosi się na sielankę po tym, co z finansami miasta zrobił obecny tandem burmistrzów poza kontrolą Rady Miasta. Ale jeśli chodzi w tym pytaniu o handel w Pionkach, rozumiany jako "problem Rumunów", to już` się jasno wyraziłem, że należy absolutnie przyjrzeć się jego legalności, ale bez wątpienia, opowiadam się od razu za jego ograniczeniem do jednego dnia na początek.

**

** Z tym się akurat nie zgadzam, tak samo jak nie zgadzam się z opiniami, że w Pionkach się nic nie działo i nic się nie dzieje. Trudno mi tutaj na dłuższą wypowiedź, ale spoglądając w przeszłość, chyba nikt nie zaprzeczy, że marazm sprzed 2006 roku się skończył. Powstały 3 nowe boiska sportowe, rozbudowano Ogródek Jordanowski, rozpoczęto remont Kasyna, modernizacji dokonano w PSP 5, ulic (Zwoleńska, Kolejowa, teraz Augustowska). Realizowana jest komputeryzacja Urzędu Miasta, której dalszym ciągiem powinien być szybki Internet dla całego miasta. Jest wstępna koncepcja ośrodka rekreacyjnego wokół Górnego Stawu, zmodernizowano ujęcie wody, kanalizacja na Pronicie, we wschodniej części miasta itp. Więc chyba nikt nie zaprzeczy że od roku 2006 bardzo się zmieniło. Żałuję, że tak szybko sprzedano plac, jaki przejąłem od PKP, aby tam zagospodarować go pięknie w piękną księgarnię i klub młodzieżowy z bilardami itp.

**

** Pytanie nieco dziwne, ale spróbuję na nie jak najzwięźlej odpowiedzieć. Po pierwsze, jeśli chodzi o decyzję o ponownym starcie, to długo do niej dojrzewałem razem z rodziną i przyjaciółmi. Pierwszym argumentem było to, że bardzo wielu mieszkańców bardzo emocjonalnie przeżywało wraz ze mną to, co mi tu zgotowała bezwzględna opozycja, broniąca tzw. układów. Nie mogłem tych ludzi po upływie półtora roku w kolejnych wyborach pozostawić w osamotnieniu. Drugi powód, to taki, że ja mam znacząco inne wyobrażenia o służbie publicznej, zasady i priorytety. Gdyby wyłonił się kandydat wyrażający podobne standardy służby publicznej, wtedy bym nie kandydował. Myślę, że dla każdego uważnego obserwatora sceny publicznej w Pionkach jest jasne, że w sprawach standardów publicznych oddziela mnie od Pana Janeczka Morze Czerwone :-)

**

** Nie jest prawdą, że posiadam jakąkolwiek listę osób do zwolnienia. Mną się straszy wszystkich wokoło. chyba już włącznie z dziećmi w kołysce. To między innymi jedna z różnic, która mnie dzieli z obecnymi władzami. Moi zwolennicy nie zdzierają plakatów konkurencji, nie kradną cudzych materiałów wyborczych z wycieraczek, nie opowiadają bezwstydnych i poniżających plotek na temat mojego konkurenta. To nie ja zwalniałem ludzi z pracy natychmiast po wkroczeniu do Urzędu, to nie ja w błyskawicznym tempie zacząłem spłacać samorządowymi stanowiskami długi osób zwalczających bez zahamowań konkurenta...

**

** Jeśli chodzi o współpracę z nową Radą Miasta to jestem pełen optymizmu. Zawiązała się 13 osobowa koalicja w Radzie Miasta, deklarująca harmonijną współpracę ze mną. Nastawiona nie na spory i kłótnie poniżające godność ludzi, ale na ciężką konstruktywną współpracę, by rozwiązywać problemy miasta i pchać go na ścieżkę szybkiego rozwoju.

**

** Udowodniłem już mieszkańcom miasta swój refleks w pozyskiwaniu pieniędzy i nie przeoczeniu każdej okazji, by ściągać dla miasta jak najwięcej. Gdybym nie miał refleksu nie było by ani dziś ani w dającej się przewidzieć przyszłości tunelu pod torami. Obecny burmistrz wie, że na autobus z PEFRONU mógł dostać kilkakrotnie większe dofinansowanie niż dostał, gdyby odpowiednio się do tego przyłożył. Ja zwiększyłem pierwotny wniosek na remont Kasyna, opracowany przez mojego poprzednika z 3,5 mln złotych do ponad 6 mln złotych. Dziś w oparciu o niewiele zmieniony mój projekt miasto dostanie znacząco zwiększone środki na stworzenie w Kasynie pięknego ponadregionalnego ośrodka kultury.
Nasz czas na czacie już się niestety kończy. W niedzielę ostatnia tura wyborów, na którą serdecznie zapraszam wszystkich wyborców. Mój konkurent po pierwszej turze ma prawie 650 głosów przewagi i można się spodziewać, że o wynikach drugiej tury zadecyduje dosłownie każdy głos. Dlatego proszę wszystkich o mobilizację. Mamy poważną szansę, aby skutecznie odepchnąć od władzy ludzi, którzy poza samą władzą nie wyznają żadnych standardów publicznej służby. Brzmi to nieco patetycznie, ale oddaje najgłębszy sens rzeczywistości naszego miasta. Przed nami zupełnie inna jakość. Jest koalicja współpracy w Radzie Miasta. Dziękuję i proszę o mocne poparcie 5 grudnia.