Start Gdynia - Rosa Radom 76:70 (28:19, 15:21, 18:15, 15:15)
Start: Wojdyła 25, Pełka 3, Malczyk 12 (3), Mordzak 4, Jankowski 12 (4) oraz Kowalczyk 4, Rothbarth 5, Kucharek 6, Mokros 0, Andrzejewski 5.
Rosa: Wise 15 (1), Montgomery 1, Zalewski 5 (1), Radke 3, Adams 4 oraz Kardaś 6 (2), Jarmakowicz 9, Dorsey 12, Ćupković 0.
Było to czwarte w tym sezonie spotkanie obu beniaminków Tauron Basket Ligi. W poprzednich meczach dwukrotnie wygrywali radomianie, a raz górą był Start. Piątkowy mecz tylko pozornie mógł wydawać się walką o przysłowiową pietruszkę. Oba zespoły straciły już szansę na awans do czołowej ósemki, ale walczyły o co najmniej 10 lokatę. Dla radomian na ten sezon, jest to plan minimum.
EMOCJE DO KOŃCA
Radomianie wybrali się do Gdyni w najmocniejszym zestawieniu. Zaczęli mecz nieskutecznie, zdobywając tylko pięć punktów w pierwszych pięciu minutach. Gospodarze tymczasem trafili trzy razy z dystansu i objęli prowadzenie 25:14. Na szczęście radomianie w porę się otrząsnęli, poprawili defensywę i zaczęli trafiać do kosza przeciwnika. Druga kwarta w wykonaniu radomian była bardzo dobra. Rosa goniła wynik po przerwie. W 33 minucie dogoniła i wyszła na prowadzenie 64:63.
W ostatnich minutach trwała walka obu drużyn "punkt za punkt" i emocje towarzyszyły kibicom niemal do samego końca. Na minutę przed końcem Start prowadził 73:70. Skutecznie akcji nie wykończył Ronald Dorsey, a w odpowiedzi Tomasz Andrzejewski podwyższył rezultat na 76:70. Radomianie mieli 25 sekund na odrobienie strat. Gospodarze zagrali mądrze i nie dali sobie odebrać wygranej.
MECZ TRENERA
W niedzielę o godz. 18 Rosa zagra następny mecz. Zmierzy się na wyjeździe z Polpharmą Starogard Gdański, z która do tej pory jeszcze nie wygrała. Będzie to ciekawa potyczka, bo jeszcze nie tak dawno w Polpharmie pracował Wojciech Kamiński, obecny trener Rosy.
- Sam jestem ciekaw jak mnie kibice przywitają - mówił całkiem niedawno radomski szkoleniowiec.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?