Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rosa Radom jedzie do Zgorzelca. Rywal ma przysłowiowy nóż na gardle

SzS
Z piłką Patrik Auda
Z piłką Patrik Auda Joanna Gołąbek
W sobotę o godzinie 18 koszykarze Rosy Radom zagrają na wyjeździe z Turowem Zgorzelec. Nie będzie to łatwy pojedynek, ale radomski zespół wygrał sześć ostatnich pojedynków i jest w bardzo dobrej formie. To gospodarze mają przysłowiowy nóż na gardle.

To już końcówka sezonu zasadniczego. Radomskie Smoki rozegrają w sobotę 7 kwietnia, na wyjeździe z PGE Turowem Zgorzelec. W niedzielę 15 kwietnia, radomianie odrobią zaległości podejmując TBV Start Lublin, natomiast w środę 18 kwietnia zmierzą się z Legią w Warszawie. Sezon zasadniczy zakończą w niedzielę 22 kwietnie, goszcząc u siebie Asseco Gdynia. Radomska drużyna z bilansem 17-11 zajmuje szóste miejsce w tabeli, ale ma jeszcze spore szanse na to, aby sezon zasadniczy zakończyć na czwartym miejscu. Byłby to spory komfort dla ekipy trenera Kamińskiego, bo w pierwszej rundzie fazy play off, Rosa miałaby przewagę własnego parkietu.
- Nie ma co patrzeć na innych, liczyć i kalkulować. W tabeli jest ścisk, decydować będzie mała tabela, a my musimy liczyć przede wszystkim na siebie. Jeśli podtrzymamy formę, będziemy wygrywać to będziemy w tabeli wysoko - mówi trener Rosy Radom, Wojciech Kamiński.

W sobotę o wygraną nie będzie łatwo, bo Turów Zgorzelec znajduje się tuż poza ósemką i przegrana z Rosą mocno skomplikuje sytuację tej drużyny. Zgorzelczanie mają dodatni bilans meczów 15-14. Grają ostatnio w kratkę. W ostatnich czterech meczach dwukrotnie wygrali i dwukrotnie schodzili z boiska pokonani.
- Zdajemy sobie sprawę, że gospodarze muszą wygrać z nami, bo mają jeszcze cień nadziei na awans. My jednak mamy swój cel i nikomu sprawy nie ułatwimy - dodaje szkoleniowiec z Radomia.
We własnej hali PGE Turów gra bardzo dobrze, bo wygrał 10 meczów, a przegrał tylko trzy.

Ostatni mecz Rosy rozgrywała 24 marca. Miała więc dwa tygodnie przerwy.
- Święta wielkanocne były czasem odpoczynku. Myślę, że dobrze wykorzystaliśmy ten czas. Kilku graczy wyleczyło drobne kontuzje. Mieliśmy też kilka jednostek na solidniejsze przygotowania do ostatniej fazy sezonu zasadniczego. Niemniej uważam, że taka dłuższa przerwa to zawsze dla nas duża obawa. Ciekawy jestem, czy forma sprzed świąt nadal będzie tak wysoka - dodaje Wojciech Kamiński.
Do Zgorzelca drużyna pojechała w piątek. Najważniejsze, że wszyscy są zdrowi i nikt nie musi pauzować.
Harmonogram gier, 27 kolejka Energa Basket Ligi
Asseco Gdynia - MKS Dąbrowa Górnicza 89:87, Legia Warszawa - AZS Koszalin (piątek, godz. 19), BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - Stelmet Enea BC Zielona Góra (sobota godz. 18), Miasto Szkła Krosno - Czarni Słupsk 20:0 - walkower, Asseco Gdynia - Polski Cukier Toruń (niedziela godz. 12.40, transmisja w Polsacie), Anwil Włocławek - King Szczecin (niedziela godz. 18), GTK Gliwice - Trefl Sopot (niedziela godz. 18), TBV Start Lublin - Polpharma Starogard Gdański (niedziela godz. 18).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie