Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rosa Radom pokonała Stal Ostrów Wielkopolski 76:71

SzS
Fragment meczu Rosa - Stal.
Fragment meczu Rosa - Stal. Szymon Wykrota
W meczu drugiej kolejki koszykarskiej ekstraklasy, Rosa Radom wygrała ze Stalą Ostrów Wielkopolski. Zwłaszcza druga połowa w wykonaniu radomskiej drużyny mogła się podobać.

Po ostatnich wyjazdowych meczach Rosy, na pojedynek w Radomiu przyszło sporo widzów zgłodniałych basketu na dobrym poziomie. Podopieczni trenera Wojciecha Kamińskiego pokonali w Superpucharze, Stelmet w Zielonej Górze 81:77, a w sobotę w Krośnie wygrali z Miastem Szkła 97:63.
Wraz z zespołem Stali Ostrów Wielkopolski przyjechał radomianin, były gracz Rosy, Łukasz Majewski. Został ciepło przywitany przez publiczność.
Rosa źle zaczęła ten mecz, dając rywalowi dużo swobody do rzutów i po dwóch minutach było 0:8. Źle było też w ofensywie. Już w pierwszej kwarcie radomski zespół spudłował w dogodnych sytuacjach. Rosa przegrywała już 12:21 i pierwszą kwartę „trójką” zakończył Damian Jeszke. Początek drugiej kwarty niczego nie zmienił. Rosa popełniała błędy, gubiła piłkę, nie trafiała, a na wyróżnienie zasługiwał tylko młody Jeszke. Po dwóch trójkach Szymona Szewczyka goście w 15 minucie mieli już 11 punktów przewagi.
Sygnał do walki dał Garry Bell. Po jego rzucie było 26:30. Rosa wróciła do gry i na przerwę traciła jedynie dwa „oczka”.
Gorzej niż w poprzednich spotkaniach prezentował się Darnell Jackson. Stal często wyłączała z gry ofensywnej radomskiego środkowego.
Tuż po przerwie po trafieniu z dystansu Bell’a, Rosa pierwszy raz wyszła na prowadzenie (40:39). Trwała zaciekła walka, punkt za punkt. Rzuty z dystansu z obu stron wpadały do kosza i rozruszały publiczność. Do 29 minuty, kiedy to goście uciekli na sześć punktów.
Wszystko rozstrzygnęło się w ostatnich minutach. W 34 minucie Michał Sokołowski zdobył pięć punktów z rzędu. Rosa pierwszy raz osiągnęła sześciopunktową przewagę. W tym samym czasie goście mieli problemy z trafieniem do kosza. Ten fragment radomska drużyna wygrała 13:0. Po „wsadach” Adamsa i Sokołowskiego hala eksplodowała, bo taką Rosę kibice chcą oglądać. Dwie minuty przed końcem Rosa miała już osiem punktów przewagi i wiadomo było, że wygrana nie wymknie się z rąk. aą
Wniedzielę koszykarze Rosy Radom we własnej hali zagrają kolejny mecz z Polskim Cukrem Toruń. Pojedynek rozpocznie się o godzinie 17.

Rosa Radom76
Stal Ostrów Wielkopolski71

(15:21, 20:16, 17:19, 24:15)
Rosa:Witka 2, Bojanowski 2, Brazelton 19, Bell 15, Sokołowski 14, Adams 2, Bonarek 0, Jeszke 12, Jackson 10.
Ostrów:Johnson 5, Zębski 0, Jefferson 6, Troupe 18, Ochońko 4, Szewczyk 11, Nikołow 13, Chanas 7, Majewski 4, Kaczmarzyk 3.
Wkrótce zdjęcia i wideo z meczu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie