Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rosa Radom przegrała z Treflem Sopot (wideo, zdjęcia)

/SzS/
Łukasz Majewski (z lewej) starał się jak mógł w meczu z Treflem. Zdobył 15 punktów dla zespołu
Łukasz Majewski (z lewej) starał się jak mógł w meczu z Treflem. Zdobył 15 punktów dla zespołu Ł. Wójcik
W meczu koszykarskiej Tauron Basket Ligi, Rosa Radom przegrała z Treflem Sopot. Szkoda, bo nasz zespół ambitnie walczył z rywalem.
ROSA Radom - Trefl Sopot

ROSA Radom - Trefl Sopot

Rosa Radom - Trefl Sopot 66:73 (23:18, 17:12, 16:28, 10:15)
Rosa: Dłoniak 17 (1), Majewski 15 (1), Adams 10, Jeszke 10, Lucious 4, Witka 3 (1), Zalewski 3, Łączyński 2, Sobuta 2, Kardaś 0.
Trefl: Leńczyk 14, Jeter 10, Waczyński 9 (2), Nicholson 8, Majstorović 8 (1), Buterlevicius 8, Michalak 6, Roszyk 3.

Rosa przystępowała do tego meczu bez dwóch wysokich zawodników, Kirka Archibequa oraz Huberta Radke. Radomianie przegrali cztery mecze z rzędu i widać było w tych ostatnich pojedynkach, że brakuje tych graczy w naszym zespole.

OBIECUJĄCY POCZĄTEK
Rosa zaczęła to spotkanie bardzo obiecująco. Szybko objęli sześciopunktowe prowadzenie 12:6. Drużyna grała skutecznie i zakończyła pierwszą kwartę pewnym prowadzeniem. W drugiej kwarcie radomski zespół rozpędził się i prowadził już nawet 40:30. Gra zespołu mogła się podobać. Kim Adams dwoił się i troił, aby pod koszem zastąpić nieobecnych kolegów.
Zwłaszcza w defensywie gra Rosy mogła się podobać, bo utytułowana drużyna z Sopotu została zatrzymana na 12 punktach.

FATALNIE PO PRZERWIE
Niestety defensywa posypała się po przerwie. Jeszcze w 25 minucie Rosa prowadziła różnicą 10 punktów. Zaszło kilka zmian w zespole Trefla, goście szybko odrobili straty. Rosę opuściła gdzieś skuteczność i ta przewaga gospodarzy zmalała w ciągu zaledwie kilku chwil.
Rosa walczyła do samego końca, ale już w 37 minucie Trefl prowadził różnicą 10 punktów i naszej drużynie ścieżko było odrobić. Momentami niektórym graczom brakowało sił.
W końcówce doświadczony Tref nie dał sobie już wydrzeć wygranej.
WYJAZD DO MISTRZA
Kolejny mecz pokazał, że w "lidze szóstek" ciężko będzie o złapanie zwycięstwa, grając bez wysokich zawodników. Łukasz Sobuta młody gracz radomskiej drużyny jeszcze nie jest w stanie zagrać na ekstraklasowym poziomie, choć ambicji nie wolno mu odmówić.
W niedzielę o godz. 20 Rosa na wyjeździe zagra z mistrzem Polski, Stelmetem Zielona Góra. Tam również będzie ciężko o wygraną, bo gospodarze walczą o pierwsze miejsce przed rundą play off.
Pozostała jedna nierozwiązana zagadka, które miejsce zajmie Rosa i z kim zmierzy się w fazie play off.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie