Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rosa Radom - Turk Telekom Ankara 68:84 (wideo, zdjęcia)

SZS
Świetny mecz zagrał Daniel Szymkiewicz
Świetny mecz zagrał Daniel Szymkiewicz Szymon Wykrota
W meczu drugiej kolejki FIBAEurope Basket Cup, Rosa Radom przegrała z Turk Telekom Ankara. Mimo porażki nasz zespół momentami grał bardzo dobrze.

Rosa Radom68
Turk Telekom Ankara84
(20:26, 14:23, 20:15, 14:20)

ROSA: Harris 21 (4), Zajcev 13, Thomas 11 (3), Szymkiewicz 10, Hajrić 5, Witka 4, Jeszke 3 (1), Adams 1, Bonarek 0, Schenk 0.

Türk: Jenkins 21 (4), Woodside 19 (1), Savovic 11, Özer 7 (1), Kurtoglu 7, Büker 6, Buckner 6, Veyseloglu 4 (1), Akpinar 3 (1), Dukanovic 0, Göktas 0.

To był historyczny mecz europejskich pucharów w Radomiu. Rosa tydzień wcześniej zadeniutowała w tych rozgrywkach pokonując na wyjeździe fiński KTPBasket Kotka 97:76. Europejskie rozgrywki pierwszy raz zagościły do hali MOSiR. Radomianie nie byli faworytem tego meczu. Turecka liga jest bogatsza i mocniejsza. To nic, że Turk Telekom Ankara przegrał trzy mecze z rzędu w swojej ekstraklasie. W Radomiu występował jako faworyt.
Przypomnijmy, że Turcy w pierwszej kolejce FIBA Europe Cup też wygrali z macedońskim KKKumanovo 93:71.
Problem ze strojami
Jeszcze zanim rozpoczął się ten mecz, we wtorek gruchnęła wiadomość, że pojedynek może się nie odbyć, bo...Turcy nie mają strojów. Oazało się, że bagaż ze strojami meczowymi zaginął na lotnisku w Stambule. Ekipa z Ankary outrzymała zgodę na występ w strojach rozgrzewkowych, które spełniają wszelkie przepisy i normy.
Szybkie prowadzenie gości
Mecz lepiej rozpoczęli goście. cztery punkty tuż po rozpoczęciu zdobył Erick Buckner. Rosa zaczęła trochę nerwowo. Nie minęło dwie minuty, kiedy Turcy prowadzili 10:0. Dla gospodarzy pierwsze punkty zdobył CJHarris z rzutów wolnych. Turcy agresywnie grali w obronie. Od pierwszych minut bronili na całym boisku, przez co Rosa miała problemy z rozegraniem akcji. Po dominacji na początku meczu radomianie próbowali odrobić straty. W piątej minucie było 9:16. Po kolejnych dobrych akcjach Daniela Szymkiewicza strata gospodarzy stopniała do pięciu punktów. Rywale też popełniali błędy, też tracili piłkę i pudłowali. 20 sekund przed końcem pierwszej kwarty strata wynosiła już tylko trzy “oczka” (20:23).
Chwilowe przebudzenie
Rosa zwęszyła na początku drugiej kwarty, że może ten mecz wygrać. Drużyna czuła, że wcale nie jest gorsza. Po znakomitym przechwycie i akcji Szymkiewicza na tablicy było już tylko 25:26.
Wystarczyła jednak chwila dekoncentracji i Michael Jenkins trafiał z dystansu. Szkoda, że z drugiej strony przy rzutach Toreya Thomasa piłka kilka razy odbijała się od obręczy i wypadała na zewnątrz. Po kilku kontrach gości chwilę przed przerwą był wynik 29:41. Chwilę później w szeregach Telekom kontuzji doznał bardzo skuteczny Buckner. Na przerwę to Turcy schodzili z przewagą 15 punktów.

Ambicji i zaangażowania nie można było odmówić naszej drużynie. Rosa zaciekle próbowała odmienić losy meczu. Po pięciu minutach gry w trzeciej kwarcie radomianie przegrywali 51:59. Kilka udanych akcji zaliczył Daniel Szymkiewicz. Ten młody zawodnik w poniedziałek obchodził 21 urodziny i udowodnił, że ostatnie dwa udane mecze w jego wykonaniu, nie były przypadkowe.
Cały czas szwankował rzut z dystansu. W drużynie z Ankary wyróżniał się z kolei rozgrywający, Amerykanin, Beniamin Woodside.
Wraz z ostatnią sekundą trzeciej kwarty, Torey Thomas rzucił z połowy boiska. Początkowo sędziowie mieli wątpliwości, czy zaliczyć punkty, ale ostatecznie doliczyli Rosie trzy “oczka”. Na ostatnią część meczu radomianie wychodzili mając 10 punktów mniej od rywala 54:64.

Z głośnym dopingiem i z ogromną wolą walki Rosa wyszła na czwartą kwartę. Widać było, że drużyna bardzo chce zwyciężyć. Turce jednak w ostatnich minutach oszczędzili sporo sił, grali mądrze i nie pozwalali na to, aby przewaga malała. Po rzucie z dystansu Evrena Bukera goście mieli 16 punktów przewagi na sześć minut przed końcem. Rosa jeszcze poderwała się i odrobiła kilka punktów, ale nie dała rady wygrać.

Nasza drużyna po meczu z Turkami nie odpocznie zbyt długo. Już w sobotę we własnej hali Rosa podejmie MKSDąbrowa Górnicza. Rywale w czterech kolejkach dwukrotnie wygrali i doznali dwóch porażek. Mecz rozpocznie się w o godz. 18 w hali przy ul. Narutowicza 9.

wideo wkrótce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie