Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rosa Radom udanie zakończyła rok. Pewnie pokonała Czarnych Słupsk

SzS
Fragment meczu Rosa - Czarni. Z piłką Michał Sokołowski
Fragment meczu Rosa - Czarni. Z piłką Michał Sokołowski Tadeusz Klocek
W meczu Polskiej Ligi Koszykówki, Rosa Radom pokonała Czarnych Słupsk i udanie zakończyła rok.

Rosa Radom - Czarni Słupsk 91:78 (19:17, 29:21, 23:16, 20:24)

Rosa: Punter 22 (1), Sokołowski 20 (2) , Auda 16 (3), Szymkiewicz 11 (2), Zajcew 10 (2), Szymański 6, Zegzuła 6 (1), Bojanowski 0, Harrow 0, Piechowicz 0.
Czarni: Stelmach 17 (1), Artis 11 (1), Watts 11 (1), Cesnauskis 9 (2), Seweryn 9 (3), Brandon 8, Bonarek 6 (2), Blaus 5, Wall 2, Powideł 0.

Nieźle ten mecz w defensywie zaczęli goście, którzy po trzech minutach prowadzili 1:5, a dopiero drużynę Rosy odblokował Michał Sokołowski. Z dobrej strony przypomniał się były gracz Rosy, Łukasz Bonarek, który dwukrotnie trafił z dystansu (6:11). W ósmej minucie po akcji 2+1 Sokołowskiego, Rosa wyszła na prowadzenie 16:15. Punkty z dystansu dołożył Filip Zegzuła i było 19:15. Skuteczność nie była najlepszą stroną radomskiej drużyny. Piłka kilka razy już w pierwszej kwarcie wypadała pechowo z obręczy (38 proc z gry).

O wiele lepiej pod tym względem było w drugiej kwarcie. Trójki trafiali między innymi Igor Zajcew i Kevin Punter. Po 16 minutach zespół trenera Wojciecha Kamińskiego prowadził już 34:26. Po trafieniu Patrika Audy przewaga urosła do 10 "oczek" i wynikiem 48:38 kończyła się druga kwarta.

Rosa zacieśniła obronę w trzeciej kwarcie i goście przez pięć minut zdobyli jedynie sześć punktów. Radomska drużyna co prawda nie ustrzegła się błędów, ale najważniejsze, że systematycznie powiększała przewagę. W 26 minucie było już 62:44. Trzecią kwartę w ostatniej sekundzie celną trójką zakończył Maciej Bojanowski, ale tych punktów nie zaliczono.

Czwartą kwartą radomska ekipa zaczynała od stanu 71:54. Goście poderwali się do ataku. Na chwilę zrobiło się nawet 77:70. Ważne punkty dwukrotnie z dystansu zdobył Daniel Szymkiewicz i nieco ostudził zapały przyjezdnych. Tego dnia, to Rosa była zdecydowanie lepszym zespołem.

Warto dodać, że w ekipie ze Słupska zagrali Łukasz Bonarek i Daniel Wall, byli zawodnicy Rosy. Trenerem gości jest Marek Łukomski, który przez kilka lat pełnił rolę asystenta w radomskiej drużynie.

Następny mecz Rosa zagra u siebie 3 stycznia z Legią Warszawa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie